#y3ki7
Pojawił się temat ciąży, no i w ramach ciekawostek pani powiedziała nam o ciąży pozamacicznej. Piąte przez dziesiąte objaśniła co z czym i dlaczego, ale nie potrafiła nam wytłumaczyć w miarę klarownie czemu jajeczko nie wędruje tam gdzie powinno. W tym momencie wkroczył mój wielki zasób wiedzy i połączyłam fakt obciągania z wędrującym w złe miejsce jajeczkiem. Podzieliłam się moim odkryciem z koleżankami na przerwie i wszystkie obiecałyśmy sobie, że nigdy tego nie zrobimy.
I tak, już wiem, że połykając spermę nie zajdziesz w ciążę pozamaciczną. Dowiedziałam się o tym wczoraj, a uświadomił mnie mój narzeczony, który nie rozumiał dlaczego nie chcę tego robić.
Mam 26 lat. Jestem blondynką. Utlenioną...
Czytałam kiedyś w internecie historyjkę o parce, która zamiast prezerwatywy użyła rajstop... Bo kiedyś gdzieś tam słyszeli od koleżanki/nauczycieli/rodziców ,że trzeba się zabezpieczać - ale nikt nie powiedział czym dokładnie więc wzięli to co mieli :D
Więc nie przejmuj się ;)
Najlepszym zabezpieczeniem są męskie skarpety po całym dniu pracy. Działają plemnikobójczo. 😂
Znam człowieka, któremu nie chciało się lecieć po gumki, więc użył woreczka foliowego :D
ale żeby potem się nie skapnąć?
Żeby w ogóle w gimnazjum wpaść na coś takiego? Zrozumiałabym gdyby były dziećmi, ale one miały wtedy co najmniej 13 lat. Przeraża mnie to trochę...
To było 13 lat temu, wtedy to wyglądało odrobinę inaczej.
13 lat to nadal dzieci.
@Payback1 Cóż, według mnie gimnazjaliści to już młodzież, a nie dzieci. Zresztą powinny mieć jakieś 14-15 lat, a nie 13 (jeśli dobrze pamiętam program).
@Kluska Co ty wymyślasz? Jestem tylko kilka lata młodsza od autorki, też wychowałam się na takich gazetach, jak bravo, czy twist i NIGDY się z czymś takim nie spotkałam. To był pewnie rok 2005 albo 2006, był dostęp do informacji, internetu. Jeśli nie wiedziały, to zawsze mogły sprawdzić, zamiast wymyślać takie cuda.
@Ankaaa 13 lat to pierwsza klasa gimnazjum
Dlatego trzeba czytać książki. Wiedza nie przychodzi, ot tak, do człowieka. Po wiedzę trzeba sięgnąć...
Tak to jest jak się czyta bravo :D pamiętam że kiedyś była tam hostoria ciąży pozamacicznej w kolanie :D
Nie wiem czemu bravo ma taką niepochlebną opinię. Nie można mu zarzucić tego, że nie edukowało. Czytając można było dowiedzieć się chociażby o antykoncepcji czy higienie.
Wow, nie grzeszysz intelektem.
Rodzice jak widać też nie podołali, ah takie typowe. Moja mama ostatnio śmiała się bo w serialu na dwójce małe dziewczynki pytały ojca 'o co właściwie z tym seksem chodzi', chyba się śmiała, dlatego że mi nie tłumaczyła i się jej upiekło.
Moja znajoma w gimnazjum opowiadala ze orgazm to jak dlugo wyczekiwane siku... ot tak mi sie przypomnialo..
Dziwne, że taka rozmowa miała miejsce dopiero na etapie narzeczeństwa
Rozumiem, że twoja edukacja skończyła się na szkole podstawowej? :/
Chwała moim rodzicom, że normalnie ze mną rozmawiał na wszystkie tematy.
My tez gadamy i nazywamy rzeczy po imieniu tak najlepiej polecam !!!!! Na TVF FOKUS LECI FAJNA LEKCJA JAK RODZIC SIE WSTYDZI ROZMAWIAC Z WLASNYM DZIECKIEM ANATOMIA SEKSUALNA TEZ POLECAM O 23
LRS wypracowań to dziecka nie ucz pisać. Proszę...