#wKOUC

W podstawówce, do której chodziłem, mieliśmy lekcje na basenie. W drugiej klasie trafiłem na instruktorkę, która się nade mną znęcała. 25 lat temu nie było tylu dzieci z nadwagą, więc byłem jedynym grubym w klasie. Na pierwszych zajęciach kazała mi stanąć obok siebie, przed wszystkimi, złapała mnie za fałdę na brzuchu i, potrząsając nią, powiedziała do wszystkich: "Tak będziecie wyglądać, jak nie będziecie się ruszać".


Ona decydowała, kto był przypisany do którego toru i w jakiej kolejności. Zawsze byłem ostatni i nadprogramowy (np. cztery tory, po trzy osoby, ja byłem zawsze czwarty na piątym torze). Kiedy próbowałem pływać według swojej kolejności, wrzeszczała: "Chyba jesteś głupi, że myślisz, że wszyscy będziemy na ciebie czekać". Kiedy próbowałem wyprzedzić kogoś przede mną, z kolei wrzeszczała, że mam znać swoje miejsce i pływać tak, jak ona mi każe.


Zawsze ostatnie 10 minut zajęć było przeznaczone na zabawę – dzieciaki dostawały makarony, jakieś deski, ganiały się w basenie. A ja? ZAWSZE sprzątałem w kanciapie nauczycielskiej, słysząc tyrady, że "marnuję jej czas na takiego grubasa".


Na moje szczęście w trzeciej klasie basen był zamknięty na rok z powodu remontu. Kiedy wróciliśmy, ona już tam nie pracowała.


Mam nadzieję, że umarła samotnie.
Wait1minute3 Odpowiedz

Miałam podobną sytuację, w podstawówce miałam basen. I wszyscy umieli pływać tylko nie ja. Nauczycielka pływania była fanką metody na głęboką wodę. Co oznaczało że po prostu pchała mnie do wody i patrzyła czy dam radę złapać się brzegu. Na szczęście po 2 lekcjach z nami ją wylali. Do dziś nie umiem pływać mam traumę. Pozdrawiam!

Bezeliusz Odpowiedz

Biedny i zgubiony grubasek. Jeżeli życzysz mu samotnej śmierci ja tobie życzę odparzeń z nadwagi.

ingselentall Odpowiedz

A odchudziłeś się, grubasie?

3210

Szkoda że nie mogę dawać minusów.... Serio?

Jumalatar

Też bardzo żałuję, że nie można minusować durnych wypowiedzi.

AmandaClark

Serio jesteś idiota

ingselentall

@3210, @Jumalatar, @AmandaClark: Podmiotem lirycznym wypowiedzi "Mam nadzieję, że zdechła samotnie" jest w sposób oczywisty GRUBAS. Gdyby nie utożsamiał się z taką postacią, to nie przeżywałby tak przeszłości. Więc wciąż jest grubasem. QED.

Koniczynka368

On schudnie, a ty już na zawsze pozostaniesz zgorzkniałym, aroganckim idiotą.

ingselentall

@Koniczynka368 - może będziesz zawiedziona, ale już na zawsze pozostanę wysoce inteligentnym, zadowolonym z siebie erudytą. Miłego dnia, kwiatuszku!

Koniczynka368

Nie będę zawiedziona, bo średnio obchodzą mnie twoje wyobrażenia na swój temat. Swoją opinię wyrabiam sobie na podstawie tego czym dzielisz się ze światem w swoich smutnych komentarzach a nie na tym kim chciałbyś być.

Bezeliusz

Niestety standardy się zmieniają. Bo dzisiaj standardem jest wielbienie ludzi grubych ( dla mnie to jebane lenie i chorzy ludzie) że oni są tacy biedni i trzeba całą grupę spowolnić bo grubas nie nadąża to może niech weźmie się za siebie i nie żre tyle. Uprzedzając fakt że niektórzy tu się oburzą że może jest chory. Jak jest chory to niech idzie do szpitala i sie wyleczy. Otyłość tak to choroba która powinno się leczyć.

benzo Odpowiedz

Dlaczego nazywacie co poniektórzy go dalej "grubasem"?
Ludzie, po co ten jad?
To jest po prostu uraza, żal.
Wtedy zbytnio możliwości nie miał.
Być może to też krzyk bezsilności
Ości ze złości

Dodaj anonimowe wyznanie