#nZB7M

Od najmłodszych lat mama uwielbiała się na mnie wyżywać, krzyczeć i pastwić.
Jako gorliwa katoliczka dość wcześnie nauczyła mnie, jak się modlić.
Mając 8 lat, najczęściej modliłam się do Boga, aby zabrał do siebie albo mnie, albo ją.
Nevii Odpowiedz

"Uchowaj nas Panie od takiej pobożności" Ignacy Krasicki ;)

mrsMystery13 Odpowiedz

Strasznie to smutne.

parohot Odpowiedz

Kolejny przyklad milosernego katolika.....

bakakashi Odpowiedz

Typowy katol. Miły i uczynny tylko w niedzielę na mszy.

MorenkaSwitNajt Odpowiedz

A bliźniego swego jak siebie samego. Dlatego nienawidzę katotalibów.

Cornelix33 Odpowiedz

Nie rozumiem jak można zmuszać dzieci do kościoła i od najmłodszych lat wpajać im bzdury..

mrsMystery13

Nie jestem katoliczką, ale rozumiem gdy rodzice od najmłodszych lat wpajają dziecku to, co dla nich najważniejsze. Rzecz jasna nijak ma się to do matki opisanej w wyznaniu.

Kadath

Ja jednak uważam, że w tej kwestii dziecko powinno mieć pozostawiony wybór. Sam Jezus chrzest przyjmował jako dorosły, to dlaczego nieświadome niemowlęta i małe dzieci zmusza się do praktyk, których nawet nie rozumieją? To paranoja. Gdybym była bogiem, wolałabym mieć świadomych i czystych intencją wiernych, a nie masę przymuszonych przez nadgorliwych, toksycznych rodziców.

bazienka

mnie tam moj stary- antyklerykal zmuszal
to dopiero wyzszy level umyslowego spiertolenia

lulalila Odpowiedz

Biedna😭 przytul sie❤

IWannaMore Odpowiedz

Ale wysłuchał Cię ten bóg?

niewidzesensu1 Odpowiedz

Mam podobnie..

Rosea Odpowiedz

Zabrał?

Zobacz więcej komentarzy (1)
Dodaj anonimowe wyznanie