Wracając w środku nocy z imprezy, zgubiłam się w lesie. Kierowałam się ścieżkami. Kiedy wyszłam z lasu, zobaczyłam z daleka tabliczkę McDonalda.
Udałam się tam i zamówiłam frytki tylko po to, żeby zobaczyć na paragonie, która godzina.
Dodaj anonimowe wyznanie
A ten McDonald w środku lasu był na kurzej łapie?
Może to nie był las, tylko park 😅
niezły sposób jak nie masz zegarka a czekaj w McDonaldzie nie było zegara?
Każda wymówka by zjeść frytki z Maka jest dobra ^_^
Szkoda, że nie było nikogo kogo można zapytać o godzinę 😅 Serio ludzie się boją nawet tego? xd
Same plusy. Znasz godzinę i masz frytki XD
Można i tak..
Dobrze, że miałaś pieniądze 😂