#tfSm4
W końcu wychodzę ja. Dziecko fanów Jarocina. W repertuarze "Śmierć w bikini" Republiki. Już pierwsze dźwięki mocno niepokoją moich rówieśników. Przy "z ust płynie mi strumyczek krwi" pierwsze koleżanki wybuchają płaczem. Jak Ciechowski ryczy "W bikini śmieeeeeeeerć" wybucha zbiorowa histeria. Dzieci zaczynają wrzeszczeć jak zarzynane prosiaki, w dodatku coś się zacina i przedszkolanka nie może wyłączyć odtwarzacza. "Ma krew zabarwi oceany" - kolejny wybuch płaczu, niektóre dzieci zakrywają uszy, jakiś chłopiec wyrywa sobie włosy, płyną łzy, płynie rozlana oranżada, myszki miki na zmywalnej tapecie też pewnie płaczą. Po chwili wchodzi taka żwawa muzyczka z fletem albo fujarką w tle, a ja jak zawsze w tym (moim ulubionym) momencie zaczynam tańczyć machając włosami.
Pani patrzy na mnie z przerażeniem, w końcu wyrywa wtyczkę z kontaktu i po imprezie, nikt już tego dnia nie wystąpi. Wezwali oczywiście moich rodziców na rozmowę, na której starzy zapewniali z powagą, że od teraz to będzie mi do snu grał tylko Puszek Okruszek. A tak naprawdę kręcą z tego bekę do dzisiaj i nie kryją żalu, że nikt nie nagrał mojego legendarnego show na vhs. Aha, po tym incydencie bały się mnie wszystkie dzieci i przedszkolanki. Serdecznie ich pozdrawiam.
Trudno mi uwierzyć w to wyznanie lub tą relację bo u mnie był podobny skandal w gimnazjum na 1 dzień wiosny - ale gdy na playbacku puścili Marilyna Mansona i dwie laski machały włosami w czerwonym makijażu, nikt nie zwracał na nie uwagi, nawet stara katechetka. Wszyscy byli raczej znudzeni i zażenowani i czekali na kolejny szlagier Britney Spears. Przechlapane za to miała klasa, której reprezentanci na oczach całej szkoły, w tym całego grona pedagogicznego i dyrektorki zaśpiewali ''Kręcimy pornola'' BIG CYCA i zrobili na koniec częściowy striptiz na scenie - byli potem jednak naszymi bohaterami.
Oh, faktycznie. Zwracam honor.
O ile nie chodziłaś do szkoły specjalnej, bardzo ciężko mi uwierzyć w tak histeryczną reakcję tamtych dzieciaków.
Dziwne, przecież wiadomo wcześniej kto co będzie śpiewał. Prób też nie było?
Rozumiem, że to szkoła dla amiszów była, że dzieci podobnej muzyki w radiu czy tv nie słyszały i od razu masowa histeria?
Oj ty nasz wyjątkowy mroczny płatku śniegu
W skrocie: jako dzieciak zaspiewala w konkursie piosenke republikj z "ostrym" klimacie i jej rowiesnicy sie poplakali.
To jak się pisze skróty to używanie polskich znaków jest zabronione?
Jest.
Sam wykon jest taki, że dzieci w ogóle by nie zwróciły uwagi na słowa więc zgadzam się oczywiście z Retiro że to ściema bo nikt by nawet nie zauważył. Chyba, że tak jak pisze duszycień chodziliście do szkoły specjalnej, a to co innego.
Stare, co nie zyskało więcej niż +15 wrzuca się teraz od nowa?
Nawet jeśli historia prawdziwa, to gdzie tu anonimowość? Miałaś maskę u nikt nie wiedział, że to ty?
Już przestańcie w kółko pier.dolić o tej anonimowości. Jak wyznanie jest ciekawe i dobrze napisane to tak czy inaczej się obroni, w przeciwieństwie do nomen omen gównianych wyznań o kupie.
To powiedziawszy, to wyznanie akurat nie jest ciekawe.
Hehe Republika - najbardziej punkowa kapela w PRL