#rWfGi

Szukałam kiedyś pracy. Jakiejkolwiek. Zobaczyłam ogłoszenie w Biedrze i poszłam na rozmowę. Okazało się, że „nie mam wystarczających kwalifikacji”, żeby rozkładać towar na półkach, sprzątać i kasować...

Niedługo później dostałam pracę w sądzie. Miałam wystarczające kwalifikacje. Tylko płacili mniej niż w Biedrze.
queenB Odpowiedz

Hehehe jak dobrze to znam, jakbym czytała o sobie, nie dostałam kiedyś pracy w KFC i pralni, ale załapałam się do sądu ;D

Zuzek89

hahaha też nie dostałam pracy w KFC..powód? Pan, który rekrutował stwierdził, że z moim wykształceniem szkoda mu marnować mnie na takie stanowisko..nieważne, że chciałam i nie przeszkadzało mi to stanowisko. Pan wiedzial co będzie dla mnie lepsze :-D

14255 Odpowiedz

Może brak Ci było na pierwszy rzut oka "krzepy" i takiej energii do pracy fizycznej. Tam się trzeba raczej szybko ruszać i nie zacząć zdychać po godzinie rozkładania towaru ;).
Nie każdy się nadaje do pracy w markecie czy fast foodzie, jakiś czas robiłam w McD i uwierzcie mi, niektórzy ludzie, którzy tam przychodzili - totalne przymuły, manualnie nie potrafili ogarnąć nakładania frytek, czy ściągania mięsa z grilla o.O. W sumie nie wiem nawet czy nie potrafili... kiedy jeszcze tam pracowałam, to wydawało mi się, że są po prostu patologicznie leniwi i miałam ochotę podtopić ich we fryturze ^.^". A w jakimś urzędzie, czy sądzie, to mogliby się nadawać. Teraz robię w urzędzie i mimo, że czasem jest sporo obowiązków, to wcale nie trzeba się tak sprężać jak w McD. Więc no...Autorka mogła się nie nadawać do pracy w Biedrze, a nadawać do pracy w sądzie.

queenB

Nie wiem, czy bym się nadawała, bo nikt mi nie dał szansy... chciałam kiedyś iść do pracy studenckiej właśnie w fastfoodzie czy gdziekolwiek indziej, ale nie miałam doświadczenia w takich pracach. Ale miałam w biurowych, więc protokołowanie na rozprawie jak najbardziej.

Linux

Czasami ciężko zrozumieć kryteria przyjmowania kandydatów na różne stanowiska. Mnie szukającej pracy na wakacje nie przyjęli do pewnego znanego niemieckiego supermarketu na kasie, za to udało mi się zdobyć pracę jako ochroniarz na imprezach masowych.

14255

Może w CV tą biurową wpisywałaś i uważali, że po tygodniu czy tam po miesiącu zwiejesz do innej biurowej. Ja bez żadnego doświadczenia znalazłam robotę w McD, taką studencką. I w sumie też nie wyglądam, jakbym silna czy szybka była, więc może miałam "fuksa". W sumie powodów nie przyjęcia do pracy może być milion. Mogło się z Tobą źle rekruterowi gadać i tyle ;P

ShadowDash

@14255 jak ja Ciebie rozumiem!!! Ile razy mam ochotę "za łeb i do frytury"...

lordboros

Tak tak,prawda jest takie tępe istoty jak ty nie nadają się do wiosłowania na galerze,bo jeszcze dzięki swojej wrodzonej tępocie i braku koordynacji ruchowej jeszcze kogoś wiosłem zabijesz :)

skorpionorozec Odpowiedz

Jak sie szuka pracy to najlepiej mieć 25 lat i 40 lat doświadczenia :')

amyy Odpowiedz

Zależy co robiłaś w sądzie :D

IWannaMore

Sprzątała i układała akta.

ingselentall Odpowiedz

Zmień pracę i weź kredyt.

KurkaRurka Odpowiedz

Prawdopodobnie miałaś, za duże kwalifikacje, przez co obawiali się, że zarzyczysz sobie dużą pensje, lub będziesz pchać się na awanse, na co miałabyś duże szanse i znów trzeba by było nowego człowieka zatrudnić.

LerArJu Odpowiedz

Wydaje mi się, że do miejsc typu Biedronka, McDonalds itp. walą tłumy studentów, którzy tak nisko się cenią, że próbują się tylko tam dostać. Przez to kierownictwo mając tłumy chętnych staje się wybredne. Tymczasem w innym miejscach pracy świeci pustkami.

FanFanaMagdyGesler Odpowiedz

Ehh... marzenia o wykładaniu chemii... na półke w biedrze :D

thor1908 Odpowiedz

"W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem"
- a jakie ma Pani wykształcenie?
- wyższe magisterskie

Postac Odpowiedz

Jeśli masz za wysokie kompetencje, a szukają kogoś na stałe do pracy, to małe szanse, że Cię przyjmą. Raczej szukasz pracy, żeby mieć, a będziesz się rozglądać za czymś lepszym.

Zobacz więcej komentarzy (11)
Dodaj anonimowe wyznanie