#qGoxl

Pracuję na co dzień z ludźmi w jednej z 4 głównych firm komórkowych.

Wiadomo, ludzie są różni... Ale powiedzcie mi jak mam się zachować, kiedy przychodzi starsza osoba, którą na sam widok mam ochotę uściskać, bo przypomina mi moją babcię, i wykorzystując brak innych klientów zaczyna opowiadać mi o swojej sytuacji, z której wynika, że jest maltretowana przez córkę (pokazywała siniaki, których absolutnie sama nie mogła zrobić)? Pokazywała SMS-y, po których aż serce się kraja... Widać, że pani potrzebuje się wygadać. Na policję nie zgłosi, bo nie.. Bo kiedyś jak poszła do szpitala, to lekarz wezwał policję, pojechali do córki i później było gorzej.

Co robić, jak pomóc?
Jawiem1210 Odpowiedz

Nie da się pomóc komuś, kto nie chce pomocy. Dla otuchy dodam, że moja babcia, gdy trafiła do szpitala insynuowała, że się nad nią znęcamy. Lekarze oczywiście z mordą do moich rodziców, a ich aż zatkało. Prawda była taka, że moi rodzice wzięli babcię do siebie, gdy zaczęła chorować. Kąpali ją, dawali jeść, opłacali leki. Miała pełną opiekę za darmo, ale ona całe życie nienawidziła mojej mamy i robiła wszystko, by mojej mamie życie uprzykrzyć.

Vampire7

Czemu od razu zakładasz, że sytuacja w Twojej rodzinie jest analogiczna z powyższą? Może zwyczajnie Pani nie ma jak sobie pomóc? Ma iść pod most? A może siłą wyrzucić córkę z domu? Córka ma nad nią zapewne przewagę taką, która samotna starsza Pani nie może pokonać np fizyczną, ekonomiczną itd. Jak sama mowila, po interwencji policji było tylko gorzej. A dla przypomnienia: policję wezwał lekarz, który widział ślady po przemocy. Może Pani nie ma tez nikogo innego kto mógłby interweniować? Łatwo tak ocenić, że Pani nie chce pomocy, ale może jest w sytuacji patowej? Nawet jak zgłosi to na policję to powiedz mi, co oni zrobią? Serio myślisz ze REALNIE jej pomogą?

MaximusTDM

Przeczytałem "kopali ją" :). Historia obrała trochę inny kierunek.

bazienka Odpowiedz

powiedziec, ze to sprawa dla policji i scigana tylko wtedy,kiedy ofiara ja zglosi, i ty nic nie mozesz zrobic, a babcia jak najbardziej?

Vampire7

W wyznaniu jest jak byk, że lekarz wezwał policję, bo widział na ciele babci ślady przemocy. Czy policja jej pomogła? Tak czy nie? Bo jak dla mnie z wyznania wynika, że sytuacja tylko się pogorszyła, wiec serio rada, żeby poszła na policję jest taka super wg Ciebie?

Wuotan Odpowiedz

A co to, forum dyskusyjne?

bazienka Odpowiedz

nie jestes odpowiedzialny za nikogo, taka prawda
za klopoty starszej panii odpowiedzialna jest ona sama

Vampire7 Odpowiedz

Bardzo ciężka sytuacja skoro policja nic nie zdziałała, a tylko pogorszyła sytuacje. Jeżeli lekarz w ogóle wezwał policję, to musiała mieć niezłe ślady na ciele. Może autorze sprobuj zasugerować babci kto mógłby jej pomóc? Może ktoś z rodziny zaufany? Może ma tez inne dziecko, które nie traktuje jej jak śmiecia? Pytanie też dlaczego mieszkają razem, czy mieszkanie należy do starszej Pani? Czy może córkę wydziedziczyc? Czy jest jakaś opcja na pozbycie się jej? Pewnie nie, bo zapewne jest zameldowana i będzie się awanturować. Sytuacja naprawdę patowa :(

anon567 Odpowiedz

Być przy niej. Potrzebuje wsparcia. Zablokuj jej numer. Zrób screeny....
Pomóż jej, prosze

mamaleniedam Odpowiedz

Zabić córkę

Dodaj anonimowe wyznanie