#p0nbV

Nie daję już rady!
Nie szukam pomocy, bo takiej nie znajdę, boli mnie, bo widzę to całe zło tego świata.
Nie widziałem, ale teraz już widzę. Za młodu byłem wesołkiem – co ma być, to będzie, świat jest wspaniały, a ludzie dobrzy. I oczywiście zostałem zniszczony przez ten świat.
Boję się, że jak rodzice mi poumierają, to zdechnę z głodu. Mam 35+ lat, jestem osobą niepełnosprawną – dziecięce porażenie mózgowe, niedorozwój spastyczny kończyn górnych i dolnych.
Boli mnie to, co widzę, to całe skurwysyństwo tego świata! Boli mnie, że państwo, które każe rodzić dzieci takie jak ja, po porodzie o nas zapomina.
Kiedyś czeka mnie ulica, bo za co się utrzymam?
WrozkaSmierci Odpowiedz

Porażenie mózgowe to efekt porodu, często przedwczesnego. Nie można tego przewidzieć w czasie ciąży, więc prawo antyaborcyjne nie ma tu nic do rzeczy

dewitalizacja

Nie efekt porodu, tylko efekt niedotlenienia w jego trakcie. Dziecko dusi się w brzuchu matki i w jego mózgu powstają nieodwracalne zmiany. Często winę ponoszą tu błędy lekarzy, którzy mają wylane na prośby kobiety o cesarkę, nie znają się na ktg.

Postac

Błędy lekarzy w tym przypadku często są spowodowane rutyną i tym, że są ludźmi. Jeśli odebrali 50 porodów i były podobne, bez kompliacji, to ich mózgi oczekują, że 51 też będzie podobny. I nieświadomie mogą zignorować różnice prowadzące do tragicznego w skutkach błędu. Nie robią tak dlatego, że są niekompetentni.

dewitalizacja

No niestety, ale są, skoro doprowadzili do ciężkiej niepełnosprawności dziecka, które zdrowo się rozwijało. To skazanie drugiego człowieka na całożyciowe cierpienie. Jeśli lekarza zjada rutyna, to lepiej jest rozważyć zmianę pracy na jakąś mniej odpowiedzialną, gdzie na szali nie leży dobro drugiej, czującej istoty.

Postac

Cześć lekarzy zmieni pracę. Więcej ich nie ma, więc ci, którzy zostaną, będą bardziej zmęczeni i zaczną popełniać więcej błędów...
Łatwo oceniać i obwiniać.

dewitalizacja

Obwiniam, bo jest o co. Nie chciałabyś być na miejscu kobiet, których dziecko zostało roślinką przez konowała. Łatwo bronić takich sytuacji, gdy kogoś to osobiście nie dotyka.

Solange

Ale fakt faktem, że problem jest szerszy. Im mniej lekarzy, tym bardziej będą zmęczeni i więcej błędów może się pojawić. I nie wystarczy im powiedzieć, żeby się wyspali czy odpoczęli, bo i tak pójdą do pracy, której będzie więcej niż wcześniej, co zmęczy ich i tak umysłowo. Ale kto miałby ich zastąpić? To jest jest zamknięte koło, a odchodzący z pracy lekarze go niestety nie przerwą.

dewitalizacja

Nie może być tak, by lekarze czuli się bezkarni, bo jest ich mało. Te tragedie przy porodach to zwykle nie kwestia jednego błędu, tylko wynik wieloletnich nadużyć na oddziale położniczym. Porody przypominają tam rzeźnię i traktowanie kobiet stoi na podobnym poziomie.

Lokietek

Trzeba mieć nie równo pod sufitem by usprawiedliwiac błędy lekarzy prowadzące do niepełnosprawności lub śmierci drugiego człowieka
Myślę że inaczej byście mówili gdyby dotyczyło to waszego dziecka lub wnuka
Każdy mężczyzna chciałby mieć zdrowe dziecko. Błąd lekarza który zrobił ze sprawnego dzieciaka kaleke jest nie wybaczalny

Dragomir

Niektóre czynniki uszkadzające OUN mają miejsce jeszcze w czasie ciąży. Najgorzej dla rozwoju rokują te w pierwszym trymestrze.

Ciekaw jestem jak to tłumaczą logicznie zwolennicy teorii, że przed porodem to nie człowiek. Czyli co, co lub kto ulega wpływowi czynnika uszkadzającego przed porodem, skoro na skutek tego rodzi się niepełnosprawny człowiek? Dobry temat pod gównoburzę.

mimiIenka

Każde życie jest ważne, niepełnosprawne dziecko trzeba urodzić i kochać jak zdrowe. Oczywiście często się zdarza, że mężczyzna zostawia wtedy kobietę, ale nie można go za to winić, każdy mężczyzna chciałby mieć zdrowego potomka.

Zobacz więcej odpowiedzi (30)
dewitalizacja Odpowiedz

W takim przypadku możesz chyba starać się o miejsce w domu pomocy społecznej.

Dodaj anonimowe wyznanie