#li0P8

Kilka dni temu napisała do mnie znajoma, z którą nie widziałam się kilka miesięcy, w sprawie spotkania. Od razu jej odpisałam, o której kończę pracę itp., by móc wybrać godzinę i miejsce, gdzie możemy się spotkać. Kilka minut później napisała, że jednak nie da rady, bo mama jej nie pozwala. Wszystko byłoby do zrozumienia, gdyby nie to, że ona ma 24 lata...
Embrajer Odpowiedz

Jeśli to była druga zmiana w fabryce a koleżanka by musiała sama jechać w jakieś dziwne miejsce po nocy to rację miała mama. Nie znamy szczegółów.

Solange

Mama mogła jej co najwyżej zasugerować, że to zły pomysł, a nie zabronić.

Pyrene

Mama jak najbardziej mogla jej tego zabronic. To jak corka potraktowalaby ten zakaz to juz inna historia.

ingselentall Odpowiedz

Mi mama zabraniała wielu rzeczy długo po moich 18 urodzinach (a nawet nie maiła na mnie "przełożenia", bo od 20 roku życia mieszkałem osobno). A jednak w większości przypadków słuchałem się jej. Zawsze dobrze na tym wychodziłem. Raz się nie posłuchałem i wyszedłem na tym źle. Wniosek taki, że czasem mamy dobrze radzą i słusznie zabraniają.

Hvafaen

Incel, ale maminsynek. Wszystkie kobiety to ku…oprócz mamusi i może babuni tak?

StaryCap

Rotfl

ingselentall

@Hvafaen - znowu masz wylew emocji. Oddychaj. Oddychaj. A teraz tłumaczę Ci przystępnie, boś głupia: Jaki incel? Jaki maminsynek? Czy korzystanie z życiowej mądrości i doświadczenia życzliwej matki to incelstwo lub maminsynkowość? Wiadomo, że kilka dekad więcej życiowych doświadczeń pozwala rodzicom udzielać dobrych rad (o ile nie są jebnięci). Mi akurat trafiła się inteligentna i bezwarunkowo życzliwa mama, więc byłbym głupi, gdybym przynajmniej z uwagą nie wysłuchał tego, co ma do powiedzenia. Nie mówiąc o jej zdolnościach paranormalnych, które wielokrotnie pozwalały jej dostrzegać z góry różne zagrożenia i ostrzegać innych przed nimi. Ignorowanie takich sygnałów byłoby już skrajną głupotą. A ja głupi nie jestem, więc słuchałem kogoś, kto ma doświadczenie, inteligencję i zdolności paranormalne. Ty też, Hvafaen, spróbuj kiedyś posłuchać mądrzejszych od siebie. Może to coś zmieni w Twoim beznadziejnym zyciu i nie będziesz musiała żałośnie odreagowywać na anonimowych. Powodzenia!

Hvafaen

Czyli incel maminsynek ok.

ingselentall

@Hvafaen - "Czyli incel maminsynek ok." - a prosiłem, byś oddychała. Nie posłuchałaś i teraz zobacz co bredzi twój niedotleniony mózg.

upadlygzyms

Czyli od mamy przejąłeś te prymitywne porady, którymi tak chętnie i szczodrze aczkolwiek bezrefleksyjnie szafujesz. Czy te dotyczące szukania młodych, zdrowych samic dla poprawy samopoczucia to również przejęta rada wprost czy też obserwacja własnego ogniska domowego w dzieciństwie?

ingselentall

@upadlygzyms - moje porady wynikają z mojej ponadprzeciętnej inteligencji. Rozumiem znacznie znacznie więcej niż większość ludzi, włączając w to przyczyny ich problemów i niepowodzeń. Oczywistym jest, że ludzie mniej inteligentni w reakcji na moje dignozy i porady będą miotać się w ograniczeniach swoich umysłów. Znam to zjawisko w zasadzie od zawsze. Na koniec okazuje się, że ja miałem rację.

upadlygzyms

@ Ingselentall: Przyznać muszę, że jestem pod wrażeniem. Nie spodziewałem się tak precyzyjnej i jednoznacznej autodiagnozy.
Dziękuję. Nie mam dalszych pytań.

Dodaj anonimowe wyznanie