Wczoraj po powrocie z pracy, zastałem moją narzeczoną siedzącą na sofie: nagą, w rozkroku, z nożyczkami w dłoni i zapłakaną. Okazało się, że wpadła na pomysł, żeby wydepilować się TAM woskiem, który tak mocno wczepił się w jej włosy łonowe, że nie była w stanie nic z nim zrobić, bo za bardzo ją bolało.
Dodaj anonimowe wyznanie
Polecam ciepłą wodę i oliwkę - ropuszcza wosk
Oliwka rozpuszcza wosk.
Czy panna może pastę cukrową preferuje? ;d
Depilacja woskiem w domu:
1. Włoski w okolicach długości 0,5cm (im dłuższe, tym bardziej bolesne może to być).
2. Pokrywaniem woskiem małych płatów skóry, żeby jednym pociągnięciem pozbyć się całego wosku ze skóry.
3. Pod ręką mieć oliwkę i ciepłą wodę, żeby usunąć nadmiar wosku ze skóry.
Albo wersja dla osób nudzących się: wziąć pęsetę i wyrywać jedno po drugim Przyjemne!
Chyba każda/każdy, kto samodzielnie próbował się depilować miał ten sam problem :D to boli, dlatego "woski" cukrowe są zbawieniem, łatwo zmyć wodą.
Wraca mąż po pracy zmęczony i głodny. Żona pyta:
- Kochanie, otworzyć ci puszkę?
- Cipuszkę później, teraz daj coś zjeść.
Oh i've been shaken
'TAM' to wzgórek łonowy, miejsca intymne - ewentualnie wagina, cipka itp.
Srom, krocze, okolice bikini... Słownik taki bogaty.
Mymłon
Zaraz któraś się poczuje zmolestowana jak się napisze wprost. Napisał "TAM" i każdy zrozumiałem o co chodzi, i to w sposób do którego nie sposób się przyczepić ale widzę, że jak się chce uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie:)
Mogla tam sobie kruwke w puscic to by jej trawke wyjadla cheche
Brzmisz tak.. prostacko
Bo po co golić XDDD
Ogolić skoro nie umiała zdjąć wosku...
Jesteście z planety, na której nie ma kosmetyczki?
To po co w sklepie sprzedają plastry z woskiem?
Żeby użyły ich te, które potrafią.
Jeśli nie umieją, to niech idą do profesjonalisty, zamiast narażać się na ból i krzywdę.
WyrweCiPluca: Żeby użyły ich te, których nie stać na zabieg w salonie kosmetycznym. Nie każdego stać na korzystanie z usług profesjonalistów.
Kwestia wstydu. Co innego iść na depilację wąsika, nóg, a co innego iść na depilację okolic bikini.
Tylko, że skoro nie umie, to i tak musi się nauczyć XD
Po to, żeby depilować nimi nogi i pachy, ewentualnie okolice bikini (czyt. pachwiny). Depilacja miejsc intymnych (wzgórka łonowego, czy warg sromowych większych) samodzielnie jest niebezpieczna, można sobie zafundować krwiaka i mnóstwo innych nieprzyjemności.