Jak odchodziłem kiedyś z pracy, to zastanawiałem się, czy nie przynieść jakiegoś ciasta na pożegnanie. Ostatecznie nie przyniosłem. A potem żałowałem, że nie przyniosłem tego ciasta, z nadzieniem z środkiem przeczyszczającym.
Przynajmniej nikomu nie będzie Cię brakować, jest jakiś plus :)
upadlygzyms
Taki bardziej pozytywny czy raczej negatywny plus?
Dragomir
Za klasykiem, są plusy dodatnie i plusy ujemne? :)
Dragomir
Ale na logikę, z mojego punktu widzenia to wygląda tak, że coś się stało albo dzieje, i na to nie mamy wpływu. Możemy za to i powinniśmy szukać najlepszych stron nawet takiego g.wna, którego byśmy nie chcieli ale niestety stało się naszym udziałem.
W tym przypadku pożegnanie z pracą i ustanie stosunku pracy jest już faktem. Nikt nie przyszedł. To znaczy, że z nikim stamtąd nie miała superrelacji. To z kolei oznacza, że nie będzie jej żal stamtąd odchodzić.
Nikt nie chciał świętować, może pogrążyli się w żałobie 😉
A może zapomniałaś wszystkich zaprosić ;)
Widać tak cię lubią,że nie chcą się z Tobą żegnać ;-)
a zaprosiłaś kogoś?
Jak odchodziłem kiedyś z pracy, to zastanawiałem się, czy nie przynieść jakiegoś ciasta na pożegnanie. Ostatecznie nie przyniosłem. A potem żałowałem, że nie przyniosłem tego ciasta, z nadzieniem z środkiem przeczyszczającym.
Przykro mi, uważam że na pewno jest ktoś komu jest przykro że odchodzisz. Wszystkiego dobrego 🥰
Przynajmniej nikomu nie będzie Cię brakować, jest jakiś plus :)
Taki bardziej pozytywny czy raczej negatywny plus?
Za klasykiem, są plusy dodatnie i plusy ujemne? :)
Ale na logikę, z mojego punktu widzenia to wygląda tak, że coś się stało albo dzieje, i na to nie mamy wpływu. Możemy za to i powinniśmy szukać najlepszych stron nawet takiego g.wna, którego byśmy nie chcieli ale niestety stało się naszym udziałem.
W tym przypadku pożegnanie z pracą i ustanie stosunku pracy jest już faktem. Nikt nie przyszedł. To znaczy, że z nikim stamtąd nie miała superrelacji. To z kolei oznacza, że nie będzie jej żal stamtąd odchodzić.