#X5CYa

Cierpię na chorobę afektywną dwubiegunową. Kiedyś w fazie maniakalnej odeszłam od męża i oficjalnie związałam się z innym mężczyzną, w którym wydawało mi się, że jestem zakochana po uszy. Mimo to podczas tego związku miałam krótki, acz intensywny romans, a gościa od romansu zdradziłam trzy razy z trzema różnymi facetami, w tym jeden z nich był jego bliskim kolegą. To wszystko wydarzyło się wciągu trzech miesięcy. Potem przyszła depresja i trafiłam do szpitala psychiatrycznego, z którego po dość długim czasie odebrał mnie mąż. Wie tylko o tym „oficjalnym” kochanku, o pozostałych nikomu nie mówiłam. Wybaczył mi, bo wie, że to nie ja,
 tylko choroba. Ale chyba już nigdy nie będzie między nami tak jak wcześniej... 
ChAD to okropna choroba.
upadlygzyms Odpowiedz

Może bardzo głupio to zabrzmi ale skoro masz takiego męża, sugerowałbym abyś w fazie, hmm zdroworozsądkowej (?), podziękowała mu za jego zrozumienie.

imtoooldforthisshirt Odpowiedz

Nie jestem pewien, czy dobrze zrozumialem, ale czy ta choroba przejmuje kontrole nad czlowiekiem na tyle, ze nie jest w stanie sie kontrolowac? Bo tak wynika z tresci wyznania. Jesli faktycznie tak jest, to dlaczego nie powiesz mezowi o wszystkich romansach?

Może nie na tyle, że nie jest w stanie się kontrolować, ale powoduje, że człowiek robi głupie rzeczy, których normalnie by nie zrobił, zachowuje się nieodpowiedzialnie i nie zdaje sobie z tego sprawy, ani też nie jest w stanie ocenić konsekwencji swoich czynów. Nie powiedziałam mężowi bo po pierwsze się wstydzę, a po drugie, co by to zmieniło? I tak najważniejsze było odejście do tego oficjalnego bo z nim miałam zamiar nawet wziąć ślub. Zywilam do niego uczucia. Co prawda były one tylko iluzją spowodowaną chorobą, ale były, a z tamtymi to tylko przygody dla czysto fizycznej przyjemności.

SorryEverAfter

To straszne. Mam nadzieję, że w szpitalu dobrano Ci leki, które pomagają wyrównać nastrój w obie strony (tzn. podnieść go, gdy jest depresyjny - a obniżyć, gdy jest maniakalny). Też czasem miewam epizody podobne do choroby dwubiegunowej i wspominam to jako koszmar, nie da się tak żyć po prostu.

Anonimowane

ChAD to faktycznie jest suka. Ludzie potrafią wziąć kredyt na 100 tyś i pojechać z nieznajomymi na podróż po świecie, po drodze zostawiając rodzinę, przyjaciół i rzucając pracę. Całkowicie zaburza zdolność krytycznego myślenia, podejmowania rozsądnych decyzji i w dużym stopniu ogranicza umiejętność kontrolowania impulsywnych zachowań.

Cystof

Znajomy porównał mi to do bycia na naprawdę silnym haju w trakcie którego dealer przekonał cię że konsekwencje nie istnieją.

Człowiek robi rzeczy, dociera do niego co zrobił jak faza minie.

Cystof - dobrze to ująłeś, chociaż nigdy nie brałam narkotyków to tak sobie to wyobrażam.

ohlala

@SorryEverAfter

Dodam tylko, że niestety, ale przy ChAD nie da się dobrać leków raz na zawsze. Dobrze dobrane leki mogą po jakimś czasie zawieść i trzeba znowu szukać.

Hvafaen Odpowiedz

Gdybym była tobą to odeszłabym od męża. Sory, ale nie jesteś osobą do związku. Z jakiej racji ktoś ma cierpieć byś ty zaznała szczęścia? Nie będę wnikać na ile to choroba, a na ile ty to zrobiłaś, ale to jest straszne co ta dwójka przeżyła z tobą. No i nie decyduj się na dzieci pod żadnym pozorem.

ohlala

Bla bla bla. Mąż jest dorosły, autorka nie ukrywała przed nim choroby. Facet wiedział, na co się pisze i postanowił, że mimo to zostanie ze swoją żoną. Nie wpierdalaj się w rzeczy, których nie rozumiesz. Zwłaszcza, jeśli masz pisać takie bzdury, jak "Nie będę wnikać na ile to choroba, a na ile ty to zrobiłaś".

Hvafaen

Mąż jest dorosły, ale przy takim człowieku nie trudno o toksyczne przywiązanie, nawet uzależnienie, gdy tak gra ci na emocjach. I jak to ma wyglądać? Do następnego epizodu?

Dragomir

Ty nawet za chamskie komentarze i oskarżenia w dużym stopniu poważne, i w równie dużym bezpodstawne nie umiesz przeprosić, a na taaaaki honor byś się zdobyła...prędzej piekło zamarznie.

CentralnyMan Odpowiedz

Ciekawe czy byliście w tym samym stopniu wyrozumiali gdyby to facet napisał takie wyznanie

Hvafaen

Pewnie nie

CentralnyMan Odpowiedz

Szkoda że twój mąż nie ma do siebie szacunku

Dragomir

Ma za to coś czego możesz nie zrozumieć. Ogromne pokłady miłości do kobiety, którą wybrał sobie na dobre i na złe.

CentralnyMan

@Dragomir szkoda że w drugą stronę to nie działa. Ale to kobieta zdradza i jest chora więc obrońców nie brakuje

karlitoska

CentralnyMan Znałam parę, gdzie to facet ma ChaD i odwal tego typu akcje, a dziewczyna przy nim trwała i wspierała w leczeniu. Z takim myśleniem może lepiej zmienić nick na CentralnyIncel?

Dragomir

Mylisz się @Centralny. Nie kto inny jak nasza @Bazienka pisała tu co najmniej kilkukrotnie (ktoś inny też o tym wspominał), że zdradzanie może być objawem zaburzeń psychicznych, bez rozdrabniania się na płeć. Gdyby to wyznanie napisał mężczyzna, że kobieta go zdradziła a on jej przebaczył to również byłoby sporo głosów, żeby ją zostawił bo to suka, że puści się z innym, kwestia czasu itp. Ale gdyby napisał tak mężczyzna, że odszedł do innej, że miał inne na boku ale że ma zaburzenie w postaci dwubiegunówki, to myślę że komentarze i zrozumienie byłyby na podobnym poziomie.

Gdybym ja opisał tu moje historie to dopiero by było, zaraz by mnie tu zdiagnozowano nawet :) lepsze miał tylko Umbriak ;)

SokoliWzrok Odpowiedz

Fajnie tak nie brać odpowiedzialności za własne czyny.

kuperman Odpowiedz

A ja zakochałem się w starszej siostrze i co ty na to? i tyle porażka.. Codziennie muszę zwalić do jej zdjęcia bo nie zasnę. Czasami słucham odgłosy seksu. I tak już pare dobrych lat

Dragomir

No i? Będzie umbrieliada?

kuperman Odpowiedz

A ja zakochałem się w starszej siostrze i co ty na to? i tyle porażka.. Codziennie muszę zwalić do jej zdjęcia bo nie zasnę. Czasami słucham odgłosy seksu. I tak już pare dobrych lat

didja Odpowiedz

Nie stawia się diagnoz w internecie, ale na pewno to jest ChAD, a nie borderline? Taka kompulsywność związków bardziej by mi pasowała do BPD. Faza manii w ChAD, w największym uproszczeniu, polega na tym, że masz poczucie, że możesz wszystko, możesz góry przenosić, nie potrzebujesz spać, jeść, energię masz jak króliczek Duracella. Ale zastrzegam, że nie jestem specjalistką od ChAD, więc nie chcę się wymądrzać, tak tylko myślę na głos.

Tak, to na pewno ChAD i miewam też te symptomy o których piszesz, a jeśli chodzi o zdrady, opuszczenie rodziny i przypadkowy seks, to jest to również jedno z częstych wyskoków chadowców.

coztegoze2

@didja Mania występuje przy różnych problemach psychicznych i może być w różny sposób realizowana. To, że jest boom na borderline, pisanie o toksykach itp nie oznacza, że jest to ok żeby ktoś z internetu na podstawie kilku zdań ot tak podważał diagnozę lekarską i sugerował najmodniejsze problemy sezonu.

Dragomir

Lekarz to nie jakiś bóg, może się mylić. Wiele razy widziałem bzdury na skierowaniach.

didja

@coztegoze2

A przeczytałaś/-eś mój komentarz czy tylko tak się dowalasz? Przecież piszę, że nie stawia się diagnoz przez internet i nie jestem specjalistką od ChAD (do mnie uderzaj z dysocjacją), ale kompulsywność seksualna w pierwszej chwili bardziej pasowała mi do BPD, stąd zapytałam Autorki. A zapytałam dlatego, że diagnozy czasem są bardzo, mówiąc delikatnie, z sufitu wzięte, tymczasem ChAD leczy się inaczej niż BPD i jeszcze inaczej niż zaburzenia dysocjacyjne, a w każdym taka kompulsywność może wystąpić w innym wymiarze.
Akurat BPD jest problemem od wielu lat, w środowisku psychologicznym funkcjonuje nawet takie określenie "pokolenie borderline".

@KobietaKot13

Dzięki za odpowiedź. Sytuacja faktycznie trudna, trzymam kciuki, żebyś ustabilizowała się tak, abyście oboje zaznali ukojenia :).

coztegoze2

@didja tylko piszesz jedno z robisz zupełnie odwrotnie i jeszcze się przyznajesz, że nie znasz się na temacie. Twój post to jak "przepraszam, że ... ALE ...". No to nie stawia się diagnoz przez internet ale Ty jakoś tę diagnozę lekarską podważasz, bo nie rozumiesz, że mania może być różnie realizowana i mania występuję przy różnych problemach. I w manii jest bardzo powszechne pozbycie się zahamowań seksualnych. Plus romans nie jest związkiem.

coztegoze2

@Dragomir ChAD jest poważną chorobą, gdzie potrzebne jest zaufanie do lekarza prowadzącego i dobra współpraca pacjenta. Konsekwencje takich prób podważania diagnozy mogą być bardzo niebezpieczne dla pacjenta. Dlatego tak zdecydowanie zareagowałam.

Weźmiecie odpowiedzialność za cudze życie, bo piszecie sobie takie komentarze w internecie?

Dragomir

Moja była miała lata temu zdiagnozowaną dwubiegunówkę i wiesz co? Nic. Przestała brać leki bo to nie było to, i nic jej się nie stało Po prostu miała ostrą patologię w domu odkąd pamięta. I nie mówię tu że takiej choroby nie ma czy nie podważam diagnoz. Po prostu ta była chybiona, jak wiele innych które widziałem w życiu. Po prostu lekarze to przede wszystkim ludzie i mogą się mylić.

coztegoze2

@Dragomir "ostra patologia w domu" może być przyczyną choroby dwubiegunowej. A skutki braku leczenia będą akurat widoczne po dłuższym czasie kiedy okresy manii i depresji będą niszczyć życie. A jeśli cokolwiek wymagało dostosowania to na pewno rozwiązaniem nie było porzucenie całkowite leczenia jeśli ktoś dostał taką diagnozę. Nikt takimi diagnozami nie rzuca ot tak.

@didja dziękuję za życzenia, teraz jest dobrze, być może jak pisze Hvafaen tylko do następnego epizodu, ale cieszę się z tego co jest teraz, że jest stabilnie. Tobie również życzę wszystkiego dobrego.

didja

@coztego2

Primo: nie napisałam, że się nie znam na ChAD, tylko że się nie specjalizuję w ChAD, a to zasadnicza różnica.
Secundo: romans też może być związkiem. Literalnie zresztą każda forma współżycia jest związkiem, tyle że w wielu przypadkach wyłącznie fizycznym.
Tertio: podstawą każdej relacji terapeutycznej jest poczucie bezpieczeństwa, które składa się na zaufanie. Również w zakresie prawidłowej diagnozy. A liczne przykłady pokazują, że różnie z tym bywa. Tak jak pisze Dragomir - bywają, i to nierzadko, diagnozy z sufitu. Zwłaszcza w kontekście traumy. Fakt, że DID dotyka, wg oficjalnych danych ISSTD, około 1,5% populacji, czyli w Polsce powinniśmy mieć zdiagnozowanych co najmniej pół miliona osób z dysocjacją strukturalną, a do 2019 roku mieliśmy kilka osób, dzisiaj zaś maksymalnie kilkadziesiąt - chyba o czymś świadczy?
Jest mnóstwo schorzeń, które "udają" inne, bardziej popularne, a często nawet nie tyle one same udają, co lekarze najpierw diagnozują je na podstawie schematycznie ocenionych objawów, a dopiero potem okazuje się, że to była tylko maska chorobowa.
Słynne głosy w głowie - zrób test wśród psychiatrów, jaką postawią diagnozę, słysząc, że pacjent słyszy głosy w głowie (ale tylko w głowie i nie mają one charakteru dyrektywnego). Idę o zakład, że 99% lekarzy napisze - schizofrenia/zaburzenia psychotyczne.
Nigdzie też nie napisałam, że podważam diagnozę, przeprowadziłam tylko z autorką krótką wymianę zdań, w której zadałam pytanie i dostałam odpowiedź.

vylarr Odpowiedz

Szkoda faceta.

Dodaj anonimowe wyznanie