#3k1nd

Jak byłam mała to myślałam, że w przyszłości będę musiała wyjść za kogoś z rodziny, żeby ją powiększyć. Padło na mojego najbliższego kuzyna.
Szkoda, że to nieprawda, bo teraz miałabym przystojnego i kochanego męża :<
Lebb Odpowiedz

Ostatnio mój mąż wspomniał coś synkowi, że ma dwie siostry, a mały na to: "no wiem- ciocia Marta (rzeczywiscie siostra męża) i mama" O.o
Wbiło nas w ziemię, i musiałam tłumaczyć 9latkowi, że czyjaś siostra nie może być jednocześnie jego dziewczyną, i nie można mieć z siostrą dziecka..

Postac

No to szybko się zabrałaś za takie tłumaczenia.

Hvafaen

Bo normalnie nie trzeba tego dziecku tłumaczyć. Skąd miała wiedzieć co myśli? To nie jest podstawowa rozmowa, którą każdy musi odbyć. Zwyczajnie dziecko miało swoje pomysły.

AnonXXX

O tym trzeba szybko mówić.

SokoliWzrok Odpowiedz

Nigdy nie rozumiałem tego dziwnego, kazirodczego fetyszu i fascynacji kuzynką czy kuzynem w swetrze związkowej czy seksualnej.

Dragomir

Kto kuzynki nie wy.ebie
Ten nie znajdzie miejsca w niebie
czy jakoś tak. Też mnie to odrzuca jakoś.

Dragomir Odpowiedz

Nie wiesz jaki byłby dla Ciebie Twój kuzyn jako mąż, w potencjalnym kazirodczym małżeństwie.

karlitoska

Co ciekawe w świetle polskiego prawa małżeństwo między kuzynami jest dopuszczalne, a związek taki nie jest uznawany za kazirodczy.

dewitalizacja

Nawet między takimi z najbliższej linii?

Hvafaen

Dewi,
ślub jest dopuszczalny z osobą, z którą dzieli się już trzeci stopień pokrewieństwa w linii bocznej. Tylko linia prosta jest zabroniona rodzice, dziadkowie, wnuki, dzieci.
Ale dziwne i tak, że te osoby nie mają takiego naturalnego odruchu, że to rodzina i fuj.
Chociaż znam taką rodzine w Norwegii. Tylko oni wzieli ślub już w wieku 40 lat prawie bo to było praktyczne. Ona ma dzieci z pierwszego małżeństwa i było wiadomo, że nigdy nie będą mieli dzieci razem. Nie wiem nawet czy uprawiają ze sobą seks.

Dragomir

To już by była umbrieliada :)))

AnonXXX

Prawo prawem, a genetyka genetyką.

Hvafaen

Drag, ty jesteś jedynym, który proponował mu seks z dzieckiem (jego dzieckiem). On nigdy nic takiego nie robił. Nie widzisz jak twoja obsesja na punkcie kogoś kto już nawet na tej stronie się nie udziela jest dziwna? Ja jestem bardzo selektywna w tym o kim chce myśleć. Każdy moment poświęcony jemu to moment, który uznałeś, że jest ciekawszym i lepszym tematem niż ty. Przykro mi, że twoje życie jest takie kiepskie, że jedynie o innych możesz gadać.

AnonXXX Odpowiedz

Pojedźcie razem do wspólnej babci.

Hvafaen Odpowiedz

Co ty piszesz

StaryCap Odpowiedz

Ale zawsze możesz mieć przystojengo i kochanego kochanka. Działaj

Dodaj anonimowe wyznanie