#NcwUm
Na weekend majowy wraz z przyjaciółmi i chłopakiem pojechaliśmy pod namioty, spływ kajakowy. Gdy tak płynęliśmy, było cudownie. Nagle poczułam, że boli mnie brzuch. Nic z tym nie zrobiłam płynęliśmy dalej,gdy mój chłopak zaczął kołysać kajakiem aż wpadliśmy do wody. Byłam na niego wściekła. Gdy udało nam się wsiąść z powrotem do kajaka było w nim pełno wody.
Po nie całych 10 minutach chłopak powiedział, że musiał się skaleczyć, bo kajak wypełniła krew. Tak po tych dwóch tygodniach przyszedł okres... Kajak był cały w mojej menstruacyjnej krwi... Ale nie przyznałam mu się. Gdy dobiliśmy do brzegu szybko założyłam tampona, a on biedny szukał tej mocno krwawiącej rany.
już to widzę jak cały kajak wypełniła krew, skoro podczas całego okresu nie zebrałoby się jej nawet tak dużo, a co dopiero w pierwszy dzień. i wiem, że są kobiety które mają obfite miesiączki, szczególnie pierwsze dni ale bez przesady.
O tym samym pomyślałam. Krew mogła pojawić się gdzieś w miejscu, w którym siedziała autorka, szczególnie, że nie miała wtedy ani podpaski, ani tamponu, ale nie uwierzę, że cały kajak się tą krwią wypełnił. Druga sprawa, przecież musiała sobie ufajdać spodnie, spódniczkę, czy cokolwiek miała wtedy na sobie i nikt tego nie zauważył? No, chyba że była ubrana na czarno, wtedy ok, ale... znów- autorka uprawiała seks z chłopakiem, ale ukrywała przed nim to, że dostała okres? Chłopak widział mnóstwo krwi, nie znalazł u siebie żadnej rany, z której mogło się wydostać tyle krwi, a mimo to się niczego nie domyślił? Musiałby być naprawdę tępy.
i woda byla rozowa pewnie ( duza ilosc wody, bariera ubran) a nie czerwona
MÓJ KOMENTARZ BĘDZIE OHYDNY.
A ja jestem w stanie uwierzyć, ze chodziło o krew rozrobioną w wodzie, która spływała z jej ubrań. Niestety mam takie silne krwawienia, że krew spływa mi często nogawką i to nie jakąś wąską strużką, tylko wielkimi falami ze skrzepami tworząc na podłodze kałużę, którą ogarniam 2 paczkami chusteczek. W czasie okresu, krótko po nim potrafię spać po 16h na dobę, bo po prostu mam silną anemię z utraty krwi. Niestety męczyłam się z tym przez wiele lat i dopiero niedawno znalazłam panią ginekolog, która nie zignorowała problemu. Zobaczymy czy leczenie pomoże.
Jawiem1210
Czy mogę zapytać co Ci jest? Ponieważ mam podobne objawy.
Tragedia z wami. Ile naukowych artykułów przeczytałyście na ten temat, że tak mocno stoicie przy tym, że ilość krwi z okresu zawsze i u każdego jest mała? Zwłaszcza w okresie dojrzewania, kiefy wszystko sie tak waha, że każdy kolejny okres może być inny u tej samej kobiety. Zresztą do zabarwienia wody w cale nie trzeba krwi w ilosciach litrowych. Baby babom babami.
@Alpejski sama mam obfite okresy i przechodzę miesiączki strasznie źle, czasem zdarzy mi się zasłabnąć, czasem z bólu nie umiem ustać na nogach i tylko leżę i płaczę cały dzień. Jak na noc nie użyję podpaski i tamponu naraz to rano całe łóżko jest czerwone. Co więcej, kąpię się w wannie podczas miesiączek i wiem, jak to wygląda. Okres dojrzewania mam już za sobą ale wtedy miesiączki szczególnie dawały mi w kość i też się męczyłam, ale jest różnica między kajakiem a wanną i między kąpielą w ubraniach, a bez nich. Po prostu historia nie trzyma się kupy.
@ hatice To polecam zrobienie pakietu badań hormonalnych (testosteron, estrogeny, progesteron, tsh, ft3, ft4) i usg tarczycy.
@cmsjvpx próbowałaś kiedyś płukać silnie krwawiącą ranę w wannie? nawet baaardzo dużo wody która rozcieńczyłaby krew nie za bardzo rozcieńcza kolor, kiedyś jak próbowałam tamować ranę tacie całą wannę mieliśmy ubabraną jak z horroru, pralka też prała na czerwono jak wrzuciłam ręczniki po akcji
@cmsjvpx Warto zrobić badania krzepliwości krwi w kierunku niedoboru czynnika von Willebranda, bo to najczęstsza przyczyna tak obfitych miesiączek (1 na 100 kobiet ma ten niedobór), a leczenie to po prostu podawanie tego czynnika i cały problem z obfitymi krwawieniami znika.
Może się komuś przyda ta informacja. Również miałam bolesne i obfite miesiączki, a wiele ginekologów ignorowało moje objawy (mimo, że miałam wiele razy robione usg). Okazało się, że mam endometriozę i polecam zbadać się pod tym kątem u kogoś, kto się w tym 'specjalizuje'. Do tego miałam biegunkę w pierwszym dniu, jechałam na proszkach przeciwbólowych, a nawet zbierało mi się na wymioty. Ta choroba jest mało znana, a może spowodować wiele szkód.
Trzeba było mu wmówić że to on ma okres! Był tak zakręcony że by uwierzył we wszystko.
A co, byłeś tam, że piszesz "był tak zakręcony"? Z opowieści autorki tak nie wynika, więc sobie nie odpowiadaj.
Dopowiadaj*
Matura w wieku 17 lat?
czy tylko ja myślałam, że poroniła XD
@KochamLodyMietowe same
chciałam spytać o to samo XD
skoro przyszedł "spóźniony okres" to może nieświadomie poroniłaś?
Ale do matury to trzeba mieć 18 lat. Wiele osób nawet ma 19 jak zdaje albo i 20 (uczniowie technikum, osoby mające urodziny na początku roku)
Chyba że jesteś rok młodszy i urodziłeś się po maju.
Ja poszłam do szkoły rok wcześniej i zdawałam maturę na dowodzie tymczasowym w wieku 17 lat, pełnoletniość nie jest wymogiem.
Kiedy jestes taka odwazna, zeby uprawiac z kims seks, ale mniej, zeby mowic o okresie...
Zaczęłam to czytać i przez połowę wyznania byłam pewna, że spóźniający się okres plus małolaty równa się ciąża. Gdy nastało morze krwi, pomyślałam że to poronienie. Jakie było moje rozczarowanie gdy okazało się że wyznanie zakończyło się zwykłym okresem.
to mogło byc poronienie. duzo ciaz konczy sie w ten spsob wlasnie po 2 tygodniach i prawie kazdy mysli ze to spozniony okres
Kajak cały w krwi z okresu. To brzmi trochę makabrycznie. I mocno niepokojąco.