#JmyGx

Farmaceutka zrobiła mi w aptece straszną awanturę za kupowanie tabletek antykoncepcyjnych. „W tak młodym wieku”, „taka gówniara”, „co ta dzisiejsza młodzież”, a skończyło się oczywiście na „jeszcze aborcję pewnie wprowadzać i dzieci zabijać”... No przyjęłam to na klatę i ze stoickim spokojem. Wykorzystałam jeden z momentów, w którym się zapowietrzyła i zaczęłam:
– Ma pani dzieci?
– No mam.
– No i ja też bym kiedyś chciała mieć.
– To się nie bierze tabletek antykoncepcyjnych!
– Pani spojrzy na mnie. Z taką twarzą to się bierze wszystko co pomoże, żeby sobie męża znaleźć.
– Yyy...
– Tymczasem jestem dziewicą, co zapewne pani nie zdziwi, jak już przy mojej twarzy jesteśmy.
– Eee...
– I kiedyś też bym chciała robić te wszystkie rzeczy, które pani robiła, jak była nieco młodsza.
– Czyli te pigułki, to... ta terapia hormonalna to na ten trądzik?
– Tak. Poproszę zgodnie z receptą.
– Już daję...

Wracam tam za każdym razem i stoję w kolejce właśnie do niej, żeby mogła się za każdym razem wstydzić za to, co zrobiła. :D
nawiedzonakociara Odpowiedz

Masakra... Klauzula sumienia w przypadku farmaceutów mnie szczerze mówiąc przeraża, bo ja np. tabletki antykoncepcyjne MUSZĘ przyjmować, inaczej będę przez chorobę cierpieć codziennie katusze... Przez cztery lata, zanim mnie zdiagnozowali ryczałam dzień w dzień z bólu, a tabletki hormonalne, a następnie antykoncepcyjne (podtrzymują efekt hormonów) pozwoliły mi wreszcie normalnie żyć. Jak usłyszałam przebąkiwania z pewnych środowisk, które chciałyby zakazać całkowicie tabletek anty, i już projekt ustawy szykowali, to mnie ciarki przeszły...

Chemka

Jakby zakazali antykoncepcji to by może ktoś w końcu zaczął pracować nad lekami na Twoje schorzenie, prawdziwymi lekami, które na to schorzenie są badane, które mają minimalizowane skutki uboczne. Ale po co, skoro można problem załatać antykami?

Jula890

Do chemka ... Na chemii leków to się chyba za bardzo nie znasz. Te same zwiazki mogą mieć przeróżne zastosowanie. To, że są leki antykoncepcyjne nie oznacza, że nie są skuteczne na inne dolegliwości i gdyby ich nie było to by wymyślono coś innego. Np. jeden z leków stosowany w onkologii jest też używany do usuwania ciąży pozamacicznej, a lek wymyślony z myślą o nadciśnieniu (chyba) genialnie wpływa na powstrzymanie androgenowe łysienia...

bananowezycie

Chemka, może by pracowali, może nie. Jedno jest pewne. Branie antykoncepcji hormonalnej nie jest przymusowe, więc jak Ci Jezus nie pozwala jej stosować, to nie musisz. Naprawdę. Pozwól innym żyć po swojemu. Nawet jeśli ktoś go robi dla gładkiej twarzy lub niczym nieograniczonego seksu bez ryzyka sprowadzenia na świat dziecka.

BlackKitty Odpowiedz

A nawet jesli są na antykoncepcje, to co jej do tego? Ostatnio miałam podobną sytuację, byłam u ginekologa innego niż swojego bo mi się tabletki kończyły a ona zaczęła mi ubliżać na płaszczyznach moralnych, mówić o dawaniu dupy i jeszcze bezczelnie wypytywać o mojego partnera(!). Swoje poglądy powinno się zostawić za drzwiami gabinetu, co za gburstwo i brak profesjonalizmu, po za tym poprosiłam o badanie piersi no i ani badań, ani recepty ;)

ruda781

@BlackKitty współczuję takiej wizyty. Jak mamy regularnie chodzić i się badać jak trafiamy na takie przypadki, że odechciewa się w ogóle wybrać do lekarza? Sama dziś miałam wizytę, było mega profesjonalnie, mnóstwo szczegółów, wszystko jasne i klarowne. Lekarz nawet zapytał o to czy dam radę kupować nowe tabletki w wyższej cenie czy ma mi dać tańsze - choć z większym ryzykiem nieprzyjemnych skutków ubocznych. No facet był tak konkretny, czułam się mega dobrze zbadana i wyjaśniona w moich problemach. Wyszłam bez wątpliwości i pytań.

KiedyRobimySylwestra Odpowiedz

Farmaceutka hipokrytka-aborcja to zło, tabletki antykoncepcyjne też zło. To jak się chronić przed niechcianą ciążą, żeby do pierwszego zła nie doszło?

Martyna

Pewnje by powiedziała, że seks po ślubie lub Jak się jest gotowym na dziecko. Szkoda, że zapomniaja, ze seks to także przyjemność, a nie tylko sposób rozmnażania

Chemka

Myśleć?

Cystof

@Chemka
O to to, myśleć. Doradzam to wszystkim obrońcom życia napoczętego ale jakoś nie chcą słuchać...

bananowezycie

Czyli jeśli ktoś chce mieć np. dwoje dzieci, to po sprowadzeniu ich na świat, powinien już nigdy więcej nie uprawiać seksu, bo seks bez antykoncepcji to taka ruletka. Ech ta katolicka logika.
Nie każdy chce mierzyć temp śluzu i inne takie gówno dające "objawy", które mogą być zależne chociażby od temperatury otoczenia.

zabijsiexdxd Odpowiedz

Ale ją załatwiłaś!

wielebny Odpowiedz

Bo moher to pojęcie wybiegajace poza określone granice wieku..

crimsoneye Odpowiedz

A to Polska właśnie...

OMBoze

Tak, bo tylko w Polsce takie rzeczy... Uwielbiam jak Polacy plują zawsze jadem na swój kraj ;)

ToTylkoJa90

OMBoze Nie słyszałam o innym europejskim kraju, w którym aptekarze mogliby się zasłaniać klauzulą sumienia.

Herbatnik Odpowiedz

Jakaś nawiedzona.

cococococo Odpowiedz

Ciesze się, że nie mieszkam już w Polsce i że nie spotykają mnie takie rzeczy. Mieszkam na zachodzie Europy, dla wielu z Was określanej jako arabownia. Jak wygląda sytuacja z aptekami, ginekologiem, antykoncepcją: Koszt miesięczny antykoncepcji to 3.50€. Do któregoś tam roku życia antykoncepcja jest bezpłatna. Tabletka „po” kosztuje bez recepty około 2€. Na pierwszej wyzycie w celu przepusania antykoncepcji, ginekolog przepusuje receptę także na tabletkę „po” (aby sobie leżała w domu w razie potrzeby) - na receptę tabletka „po” jest w pełni refundowana (nie płaci się za nią bezpośrednio w aptece). Nie ma czegoś takiego jak klauzura sumienia wśród lekarzy i farmaceutów, ponieważ mieszkam w kraju laickim. Nikt nie ma prawa mówić Ci coś o tym, że seks przed ślubem to zło i lepiej, aby się „nie puszczać” przed ślubem. Ponad to, aborcja jest legalna. Nikt tutaj nie umiera na sepsę spowodowaną martwym rozkładającym się płodem w macicy. Taka sytuacja w tym kraju nie ma racji bytu, aby lekarze odmawiali aborcji, zwłaszcza kobiecie, której płód umarł.

Nie spotkałam się też z twierdzeniem wśród kobiet „antykoncepcja to nie cukierki, to syf i rozwalisz sobie hormony”. Nikt Ci czegoś takiego nie powie. Jest potrzeba, bierzesz antykoncepcję. Dla mnie złowrogie gadanie na antykoncepcję to polska prawicowa propaganda, a kobiety łykają ją jak pelikany.

Jakby ciąża nie rozwalała organizmu hormonalnie xD

Cieszę się, że mogę się czuć bezpiecznie pod względem medycznym w kraju, który wybrałam jako swój dom. Po każdej wizycie u mojej pani ginekolog, czuję, że zaopiekowano się mną we właściwy sposób.

Chemka

Tylko ze ciąża to naturalna sprawa, z którą organizm sobie radzi, a antykoncepcja to proszenie się o kłopoty. Taki ten Zachód postępowy i nowoczesny, a z antykoncepcją sto lat do tyłu, ani to bio, ani eko, ani weganskie, ani dobre dla planety...

Chemka

I w przypadku śmierci dziecka w łonie matki nie możemy mówić już o aborcji, bo dziecko już nie żyje. Jest to tylko wydobycie ciałka, a nie przerwanie ciąży, która zakończyła się z chwilą śmierci dziecka.
Dla nich lepiej, jak za 3,5 euro kupią Waszą niewiedzę, łatwiej im Wami manipulować.

Onamatopeja Odpowiedz

Ponieważ Anominowe także służą dobrą radą to jestem i służę ;)
Nie wiem jak dokładnie wygląda Twój problem, ale polecam terapię retinolem.
Kosztowna i długa (po około 200zl przez około 6 miesięcy)
Umów się do DOBREGO dermatologa i poczytaj w necie troszkę. Gorąco polecam!

LubieBzy

U mnie na ciężki trądzik pomógł izotek. Nie dość że trądzik wyleczył, to i, co zaskoczyło lekarzy, uspokoił na wiele lat atopowe zapalenie skóry. Tylko przy tym jest trochę papierkologii plus trzeba uważać na słońce oraz regularnie badać krew.

Chemka Odpowiedz

Pigulki antykoncepcyjne to żadna terapia. Działają tak samo jak przy każdej innej intencji ich użycia, tak samo hamują owulacje/uniemożliwiają zagnieżdżenie się zarodka, jednym słowem tak samo rozwalają organizm i jego (względną) równowagę hormonalną.
Piszesz, że jesteś młoda, odstaw ten syf i nie truj się tym, szkoda życia. Trądzik się jeszcze unormuje, w pewnym wieku to normalne. A Ty zadbaj o dietę (wyklucz alko, słodycze, biały cukier, wysoko przetworzone jedzenie), ruch, sport, nasłonecznienie organizmu i zdrowy sen.
Jeśli jesteś już po 18. to pomysl o diecie dr Ewy Dąbrowskiej.
Powodzenia.
Ps sama kiedyś dałam się nabrać na taką "terapię " trądziku. Nigdy więcej, to jak puder na pryszcze, nie terapia.

Chemka

Jeszcze jedno. Bolesne miesiączki, zbytni trądzik- różne problemy "kobiece" leczy się dzisiaj fundowaniem kobietom gorszych zaburzeń- blokując im płodność antykoncepcją, czyli trochę jakby ból paznokcia leczyć odcinaniem czucia w ręce. Słabi specjaliści z takich lekarzy, co nie szukają prawdziwych przyczyn i ich nie leczą.
A na kosmicznie bolesne cykle polecam zapoznać się z problemem endometriozy.

Zobacz więcej komentarzy (7)
Dodaj anonimowe wyznanie