Też mam ten fetysz 🙄
W sumie już się pogodziłem, że go mam i w sumie jest spoko, bo jakby nie patrzeć, nikomu tym krzywdy nie robisz (o ile nie jesteś jakimś natrętem, który zaczepia każdą randomową laskę i oferujesz miliony monet za to, że któraś wyśle Ci pierda w słoiku czy coś tego typu 🤣)
Ale dobra wiadomość jest taka, że każda kobieta pierdzi, więc wystarczy, że trafi Ci się w miarę otwarta i prędzej czy później uświadczysz tego cudownego zjawiska 😉
Szkoda, że nie jest on na tyle popularny póki co, więc wielu ludzi nadal może on szokować, no ale cóż... Może kiedyś to się zmieni i będzie równie popularny i znormalizowany co chociażby fetysz stóp albo coś podobnego.
Myślę, że jednak partnerce (jak już będziesz ją miał) powinieneś o tym powiedzieć. Ona się wyluzuje, a Ty będziesz miał z tego... przyjemność.
Też mam ten fetysz 🙄
W sumie już się pogodziłem, że go mam i w sumie jest spoko, bo jakby nie patrzeć, nikomu tym krzywdy nie robisz (o ile nie jesteś jakimś natrętem, który zaczepia każdą randomową laskę i oferujesz miliony monet za to, że któraś wyśle Ci pierda w słoiku czy coś tego typu 🤣)
Ale dobra wiadomość jest taka, że każda kobieta pierdzi, więc wystarczy, że trafi Ci się w miarę otwarta i prędzej czy później uświadczysz tego cudownego zjawiska 😉
Szkoda, że nie jest on na tyle popularny póki co, więc wielu ludzi nadal może on szokować, no ale cóż... Może kiedyś to się zmieni i będzie równie popularny i znormalizowany co chociażby fetysz stóp albo coś podobnego.
To tak jak ja się wstydzę pierdzieć.