#qboy3
Przemek zaproponował, że on wszystko przygotuje. Ja oglądałam w tym czasie telewizję. Po pewnym czasie Przemek przychodzi do pokoju i mówi:
- Kochanie, z tą bitą śmietaną jest coś nie tak, od 10 minut próbuję, ale nie chce się ubić.
Poszłam więc do kuchni zobaczyć co jest nie tak. Okazało się ze mój luby próbował ubić sam proszek, a nie dodał do niego mleka.
Cóż, faceci i ich czytanie instrukcji (sposobu przyrządzania)...
Prawie tak jak kobiety i ich parkowanie :)
No nie wiem. Ja (prawie) zawsze czytam instrukcje obslugi. Wiekszosci dan juz nie musze, sporej czesci maszyn rowniez nie. Przy jakimkolwiek nowym wyzwaniu jednak tak. Obojetnie czy idzie o frezarke, czy o dynie Hokkaido.
To jest zerżnięte z Chwili dla ciebie czy jak? Śmiechom nie było końca?
Ja zawsze czytam więc pleciesz głupoty że brak oczytania to domena facetów...
Kocham