#bBKY3

Wziąłem miesięczne zwolnienie (L4) w okresie, gdy brakuje największej liczby pracowników w mojej firmie (sezon chorobowy, zwolnień na dzieci, a z drugiej strony zwiększone tempo pracy). Nie jest mi przykro ani trochę, mimo że uwielbiam swoją pracę. Jeszcze dwa lata temu byłem szczęśliwy, idąc do pracy, bo jest to moja pasja. A dziś? Boli mnie głowa na samą myśl o tym miejscu.
Warunki pogorszyły się wręcz dramatycznie, premie zabierane masowo, brak podwyżek mimo obietnic, parcie na nadgodziny, kręcenie nosem i „mszczenie się” za próbę wyegzekwowania praw pracownika (nawet tak bezczelnych, jak przerwa na posiłek przy 11-godzinnej zmianie...). Nie są to tylko moje odczucia, wielu pracowników narzeka na to, że czują się coraz gorzej w tej firmie. Najgorsze, że nie pracuję w jakimś Januszexie na końcu świata, a w naprawdę dużej, polskiej firmie w wielkim mieście.
Dziś napisał do mnie kolega, że kierownik narzekał dziś między innymi na mnie, że doskonale znamy sytuację w firmie i jakie są braki, a mimo to zostawiamy ich na lodzie.

Zostawię ich jeszcze bardziej po zwolnieniu, gdy przyniosę wypowiedzenie. Tylko złość mnie bierze na myśl, jak szybko moja pasja poszła się kochać...
JoseLuisDiez Odpowiedz

Poszukaj pracy u konkurencji - będziesz mógł realizować swoją pasję w być może lepszej firmie.

nevada36 Odpowiedz

Jeżeli w pracy jest źle, to trzeba odejść. Rozmowy z szefostwem też zwykle nic nie dają, nie ma co kopać się z koniem.

Domandatiwa Odpowiedz

Czy dobrze rozumiem, że wziąłeś zwolnienie mimo, że jesteś zdrowy? Może nie jest tak, jak to interpretuję, ale i tak napiszę, co o takiej praktyce myślę. Jeśli to nie o tym wyznaniu, to po prostu nie jest to do autora.

Nienawidzę oszustw że zwolnieniami. Potem człowiek chorując, musi się oprócz choroby mierzyć z podejrzeniami o nieuczciwe zwolnienie.

Wypowiedzenie: super. Rozgłośnienie nieuczciwych zachowań firmy: jak najbardziej. Ale nie nieuzasadnione L4.

Anonimowane

Na wypalenie zawodowe, psychiczne obciążenie mobbingiem i fizyczne wyczerpanie związane z wymaganiami ponad siły pracownika w niehumanitarnych warunkach to również powód do uczciwego L4.

ohlala

Jak byk stoi, że źle się czuje na samą myśl o pójściu do pracy. L4 to nie tylko zwolnienie na chorobę fizyczną. Znam osobę, która pół roku siedziała na zwolnieniu od psychiatry, bo tak została dojechana przez robotę. I prawidłowo, bo o psychikę trzeba dbać tak samo, jak o zdrowie fizyczne.

Domandatiwa

Ale tu nie ma mowy o wypaleniu zawodowym, tylko o złym samopoczuciu ZWIĄZANYM Z TYM ZAKŁADEM PRACY. To jest podstawa do zmiany pracy, do nasłania inspekcji na pracodawcę, do dokumentowania nadużyć.

Rozumiem, gdyby na wypowiedzeniu trzeba było chronić swoje zdrowie, ale autor jeszcze tego wypowiedzenia nie złożył.

Anonimowane

"Mszczenie się za próbę wyegzekwowania praw pracownika np. przerwa na posiłek przy pracy 11 godzin" - jeśli to nie jest niszczenie zdrowia (a L4 ochroną zdrowia) to co jest?

Domandatiwa

To jest niszczenie zdrowia. Ale nie jest podstawą do zwolnienia lekarskiego, tylko do zmiany pracy i podjęcia odpowiednich działań w celu ukrócenia takich zachowań szefostwa.

Podstawą do zwolnienia lekarskiego jest niezdolność do wykonywania pracy, a nie złe szefostwo.

Postac

Mnie też trochę denerwuje chodzenie kobiet w ciąży na zwolnienie, pomimo dobrego samopoczucia. Pracodawca powinien zagwarantować ciężarnej odpowiednie warunki pracy, a jeśli nie jest w stanie tego zrobić, to zwolnić z wykonywania obowiązków, z zachowaniem wynagrodzenia. A często jest tak, że kobiety idą na L4, bo złe warunki w pracy, a nawet nie znają swoich praw.

A Autor celowo wziął zwolnienie w najgorętszym okresie w firmie. Akurat to się zbiegło w czasie z jego problem amigo psychicznymi? Takie powinien zdiagnozować lekarz, a nie anonimowi.

GoMiNam

@Domandatiwa, jeśli pracownik nie może zjeść posiłku podczas jedenastu godzin pracy to prowadzi to w pewien sposób do pogorszenia stanu zdrowia. Może nie jest to widoczne, ale jednak nie pozostaje bez wpływu. Do tego dochodzi samopoczucie. To co opisuje Autor podpada pod mobbing - a to niestety musi udowodnić pracownik, którego dotyczy mobbing. To może prowadzić do wypalenia zawodowego.
Nie wiemy od kogo ma to zwolnienie, ale jeśli od psychiatry (i to chyba nawet na pewno - bo tak długie zwolnienie może wystawić tylko psychiatra) to te przesłanki są jak najbardziej zasadne do zwolnienia od tego specjalisty.

Domandatiwa

GoMiNam, jeśli faktycznie jest chory, to zwolnienie jest właściwe, jeśli tylko warunki pracy mu szkodzą, to nie jest, i tyle.

Nie tylko psychiatra może wystawić miesięczne zwolnienie. Ludzie łamią kości, miewają operacje i komplikacje po grypie. Jest wiele powodów do miesięcznego zwolnienia.

Postać, dokładnie tak jest. Z tej przyczyny bardzo małe firmy nie zatrudniają kobiet w wieku rozrodczym na umowę o pracę 🤷

Domandatiwa

Puszysta Alpaka, nie wiem, czy przeczytałaś dalsze komentarze, ale wypalenie zawodowe jest wtedy, kiedy nie mamy siły pracować w swoim zawodzie, a nie w konkretnym zakładzie pracy.

Z wyznania nie można wnioskować, że złe samopoczucie związane z myślami o miejscu pracy w przypadku autora było spowodowane wypaleniem zawodowym. Szczególnie, że pisze on: "uwielbiam swoją pracę"

Szczerze mówiąc zalamuje mnie poziom nadinterpretacji na tej stronie.

Domandatiwa

Alpaka, jeśli(!) nie ma problemów innych niż opisane w wyznaniu, to nie autor jest niezdolny do pracy, tylko zakład pracy nie ma warunków do zatrudniania ludzi. Podstawą do zwolnienia lekarskiego jest niezdolność do wykonywania pracy.

Gdyby każde gorsze samopoczucie lub znalezienie się w niekorzystnych warunkach było podstawą do zwolnień lekarskich, to 2% społeczeństwa musiałoby utrzymywać wszystkich, bo naprawdę ludzie w pełni zdrowia nie są częstym zjawiskiem.

Zobacz więcej odpowiedzi (2)
Kamilos31 Odpowiedz

Jest na takie traktowanie proste rozwiązanie, aczkolwiek trzeba się uzbroić w cierpliwość i znaleźć w sobie obojętność wobec innych.

Otóż dokładnie studiujesz regulamin pracy, kodeks pracy i swój zakres obowiązków. I zaczynasz wszystko egzekwować i wykonywać swoją pracę dokładnie tak jak jest tam napisane. Nie dajesz od siebie absolutnie ani jednego % więcej niż musisz, nie zgadzasz się na nic dodatkowego. Pracodawca wtedy nie może nic Ci zrobić, bo pracę swoją wykonujesz, robisz wszystko zgodnie z przepisami, ale jest to tak niezmiernie upierdliwe dla nich, że w końcu zauważą i będą próbowali albo Cię nastraszyć, wtedy opierasz się na regulaminach i dalej robisz swój "strajk", aż w końcu sami zmienią podejście

PeggyBrown2022 Odpowiedz

Życzę znalezienia pracy w branży w jakimś fajnym miejscu, żeby dawna pasja wróciła. Dobrze, że postanowiłeś skończyć koszmar obecnej pracy. Nie każdy ma odwagę i chęć na zmiany.

Trzypion Odpowiedz

Zmień kraj. Wiesz jak się świetnie oddycha w Szwajcarii?

Caldas Odpowiedz

W poprzedniej pracy to był standard - kolejne osoby brały L 4 na miesiąc, z którego już nie wracały - taka panowała ( nadal panuje) wspaniała atmosfera.

Dodaj anonimowe wyznanie