Zawsze jak szłam spać, to uważałam, żeby stopa nie wystawała mi spod kołdry, bo myślałam, że duchy mnie za nią złapią.
Teraz boję się wystawiać stopę spod kołdry, bo wiem, że mój kot ją zaatakuje.
Ja zamykam drzwi od pokoju, bo mój kot ma zwyczaj wskakiwania na mnie i tulenia się do mojej twarzy... Niby miłe, ale budzenie się z kocimi wąsami w nosie to nic przyjemnego 😅
Koty to psotne istoty, zrzucają szklanki ze stołu, butelki, spychają piloty z kanapy, atakują z zaskoczenia ruchome elementy otoczenia. Nie lubią być za mocno z przesadą tulone i pieszczone. Każdy kot uważa się z króla, a ty jesteś jego poddanym - karmisz go, bawisz. Pies natomiast uważa, że to ty jesteś królem a on twoim poddanym dlatego go karmisz i wychodzisz z nim na spacery.
"Przestajemy się bać potworów spod łóżka, kiedy zrozumiemy, że one są schowane głęboko w nas"
Tylko nie rozszarp sobie klatki piersiowej przez ten wewnętrzny strach ;)
Ja zamykam drzwi od pokoju, bo mój kot ma zwyczaj wskakiwania na mnie i tulenia się do mojej twarzy... Niby miłe, ale budzenie się z kocimi wąsami w nosie to nic przyjemnego 😅
jakis opentany ten kot
kazdy kot ma jakies odchyly od normy
Strzeż swego kota jak źrenicy oka, bo jak padnie to za stopę będzie Cię łapał koci duch :).
Oj jak sie ciesze, ze moj nie poluje na moje stopy, predzej sie o nie lasi. :D
Też tak miałam w dzieciństwie :)
Koty to psotne istoty, zrzucają szklanki ze stołu, butelki, spychają piloty z kanapy, atakują z zaskoczenia ruchome elementy otoczenia. Nie lubią być za mocno z przesadą tulone i pieszczone. Każdy kot uważa się z króla, a ty jesteś jego poddanym - karmisz go, bawisz. Pies natomiast uważa, że to ty jesteś królem a on twoim poddanym dlatego go karmisz i wychodzisz z nim na spacery.
Mój kot czasem atakuje mi nogi, gdy idę. Chyba zaspokaja swoje łowieckie potrzeby na jedynym ruchomym obiekcie w mieszkaniu.
Zawsze potwór z paranormal activity może cię przeciągnąć przez pokój😃
Mój ją posuwa...