#WqrM2
Może ten post się wydawać trollem, ale jest to na nieszczęście prawda. Przez niego zakończył się mój ostatni związek.
Byłem z cudowną dziewczyną, z którą dogadywałem się we wszystkim. Po pół roku zrobiliśmy kolejny krok i doszło do seksu. Dla nas obojga to był pierwszy raz. Byliśmy bardzo podekscytowani, jednak ze względu na to, że było to dla niej dosyć bolesne, nie było fajerwerków. Myśleliśmy, że spoko, po którymś razie minie. Jednak nie mijało.
Uprzedzę od razu – mieliśmy długie gry wstępne, kochałem jej ciało, a ona moje i zwykle całowanie różnych części ciała trwało bardzo długo, zatem nawilżenie było duże. Jednak podczas seksu przeszkadzało jej bardzo, jak chciałem mocniej wejść. Mi o wiele przyjemniej byłoby „dopchać penisa”, ale się bałem, by jej nie popsuć orgazmu. I w sumie obojgu nam się seks nie podobał tak, jak myśleliśmy, że się spodoba. Po niecałym roku próbowania rozstaliśmy się.
Bardzo mnie to bolało i odcisnęło to na mnie piętno. Boję się, że będzie to problem w następnym związku. Wcześniej byłem dumny z tak dużego penisa. Teraz go nie lubię i się boję, że może mi popsuć życie.
Problemem nie był Twój duży penis, tylko że na siłę chciałeś "dopchać penisa".
Miałam z moim byłym podobny problem, a nie miał jakiegoś bardzo dużego. Raczej taki standardowy. Nie ważne, jak podniecona byłam i nawilżona przez to, penetrację odczuwałam właśnie, jak wpychanie penisa na siłę. Kupiłam lubrykant i problem zniknął.
@Solange
Powinno się więcej mówić o magii lubrykantu oraz przygotowaniu pochwy do penetracji. Zbyt wiele osób uważa, że te dwie rzeczy są potrzebne tylko przy seksie analnym.
@ohlala Dałbym 100plusów jakbym mógł.
Myślę, że przez to popsuł się mój pierwszy związek. Pomijając kilka pierwszych razy, później moją partnerkę bardzo bolało podczas seksu pochwowego, tak że w pewnym momencie praktycznie zaprzestaliśmy próbować.
Używanie żelu dużo nie pomagało.
Byłem jeszcze młody i sam nie do końca wiedziałem jak działa ciało kobiety. Zaczynaliśmy od minetki i od razu po orgaźmie łechtaczkowym przechodziliśmy do seksu pochwowego, co zawsze było bolesne.
Dziś wiem, że pochwa nie nawilża się natychmiastowo przy minetce, tylko trzeba chwilę odczekać. Ile to pewnie zależy od stopnia podniecenia i specyfiki ciała konkretnej kobiety.
Czuję się w połowie winny, bo moja partnerka też mi tego wtedy nie wyjaśniła, nie mówiła nic, że trzeba poczekać.
Zresztą kto wie, może i udawała te orgazmy łechtaczkowe.
Lekarz też mówił, że trzeba zadbać o odpowiednie podniecenie ale nie wiedzieliśmy co z tym zrobić dalej. Przyjęliśmy, że ona już tak ma i ograniczymy się do innych rodzajów seksu.
Okazało się, że w przypadku seksu z innym mężczyzną nie było tego problemu. Problemem było niezadbanie przeze mnie o odpowiednie podniecenie partnerki.
@koviaczekslodziaczek, to nie twoja wina, ty robiłeś wszystko normalnie, "standardowo". To ona miała niestandardową reakcję, więc powinna się zainteresować, spytać ginekologa czemu tak jest, bo taki ból jest często objawem tyłozgięcia, endometriozy lub innych rzeczy.
Pewnie, powinieneś ją wesprzec w poszukiwaniu rozwiązania, ale nie jesteś w stanie rozwiązać tego sam. Ona wie co czuje, może to lepiej opisać, iść do ginekologa, do fizjoterapeuty uroginekologicznego itd. Ty do tego wszystkiego nie masz dostępu.
A wiesz, że pochwy mają ograniczoną głębokość? Oczywiście są elastyczne i się rozciągają, ale nie są nieskończenie głębokie. Mając dużego penisa musisz się nauczyć, do którego miejsca możesz go wsadzać (w zależności od partnerki), żeby nie sprawiać partnerce bólu. Bez dopychania również będziesz zaspokojony, najwrażliwszą częścią penisa jest okolica żołędzi, a nie jego podstawa.
Hmm, teoretycznie masz racje. Rownie teoretycznie mozna powiedziec, ze 5 centymetrowy penis jest calkowicie wystarczajacy do zaspokojenia kazdej kobiety. Ponad 90% koncowek nerwowych znajduje sie na tej dlugosci od wejscia pochwy.
19,5 to sporo ale są mężczyźni, którzy mają wieksze i osiągają satysfakcję w życiu seksualnym. Grunt to odpowiednia praktyka. Lepszy większy problem niż mały.
19,5 to nie jest zawrotny wynik, jest bardziej tak se o spoko
O, ktos tu widze jest rozpieszczony mocno. No, no...
Taa, wiedza wzięta z pornoli.
@SokoliWzrok, wiesz, każda kobieta indywidualnie odczuwa wielkość penisa. Dla jednych 19,5cm będzie to mało, dla innych za dużo, a dla kolejnej grupy w sam raz.
Pytanie jeszcze co mężczyzna robi podczas seksu, bo jak uważa, że wystarczy kilka razy wsadzić i wyjąć - to faktycznie może być to mało satysfakcjonujące, nie sprawi to obopólnej radości z seksu. I tu akurat zauważyłam pewną regułę: im facet ma większego penisa tym częściej uważa, że naprawdę kobiecie sprawi przyjemność samym włożeniem i wyjęciem. I nie musi nic innego robić oprócz właśnie kilku ruchów w tą i tamtą.
Obiektywnie rzecz biorąc, czyt. patrząc na dane, to 19,5 zalicza się do bardzo dużych penisów.
Obiektywnie rzecz biorąc, to główną rolę odgrywa średnica.
Jak zwulykle każdy zapomnial że to średnica jest istotna
@Beastie, @Ambiwalentnie136 - chyba powinnam iść w takim układzie do lekarza, bo u mnie średnica nie robi różnicy. W ogóle. Ale ja wychodzę z założenia, że każda kobieta potrzebuje czegoś innego w trakcie seksu i co innego ją nakręca, podnieca i doprowadza do orgazmu.
A to musiałeś dopychać?
19cm to nie 30. Nie rób dramy i idź do seksuologa skoro już coś się nie dobrego dzieje w głowie względem seksu po tej relacji. Ból nie kest normalny ale jest wiele czynników które to powodowało. Mogła też sama się zaciskać bo się bała
Pochwa kobiety rozciąga do 15-17 cm potem zaczyna już boleć :(
Ta a fisting to co? Wszystko zależy od kobiety. Zresztą do każdej czynności trzeba się przygotować a głową jest równie ważna
sprobuj pozycji, kiedy nie wchodzisz do konca
jak możesz być dumnym z czegoś co nie jest twoja zasługa?
Duma to uczucie, a uczucia nie są racjonalne.
Tak jak narodowcy sa dumni, ze urodzili sie w danym kraju.