Moja rodzina od zawsze kupuje szary papier toaletowy. Nie jesteśmy biedni, stać nas na taki kilka złotych droższy, biały lub kolorowy, ale mimo wszystko od zawsze w toalecie znajduje się szary papier. A jak już ja albo moje rodzeństwo kupimy inny, to mama go gdzieś chowa i wstawia do toalety wtedy, kiedy spodziewamy się gości. Dlatego zawsze w sklepach z utęsknieniem spoglądam na kolorowe rolki papieru na półkach.
Dodaj anonimowe wyznanie
Kupuj i trzymaj u siebie dla własnego użytku.
Zapraszacie gości na kupę?
Nawilżany papier toaletowy był dla mnie odkryciem dekady. Polecam!
Bidet jest o rzad wielkosci lepszy. Powaznie.
W pełni się z tym zgadzam ale jako biedny polak-cebulak mam za małą toaletę i się nie zmieścił ;(
Biały papier toaletowy jest wybielany dużą ilością chemikaliów. Na przykład można do tego celu używać chloru. Wybielane papiery, kolorowe, perfumowane mogą powodować alergie.
A szary papier to romans celulozy z tarką xD
W sumie co za różnica czym się podciera tyłek? Teraz taka "lepsza" srajtasma potrafi 20zl kosztować, więc nie ma co przepłacać moim zdaniem