#1jQVb

Do wszystkich, którzy uważają, że na sylwestra powinno się zakazać fajerwerków tylko dlatego, bo zwierzęta się boją – nikt wam nie każe trzymać zwierząt i to wy powinniście zadbać o to, żeby się nie bały.
Iguannna Odpowiedz

Mam zadbać tez o ptaki, sarny i wiewiórki? Mamy XXI wiek, jesteśmy istotami o podobno najwyższej inteligencji a walimy sobie konia do światełek na niebie. Tez je lubię. Ale kur** mam mózg i rozumiem ze to szkodzi. Daje więcej szkód niż pożytku. Przelicz to sobie w głowie, przedstawicielu homo sapiens. Twoje trzepanie sie w sylwestra do wybuchów = smierć dzikich i domowych zwierząt + strach upośledzonych dzieci. Jaki masz wynik tumanie? Bo mi wyszło ze jednak mozemy zwalić sobie o 00:00 do czegos innego, tak żeby inni nie cierpieli. Wolność kończy sie tam gdzie zaczyna cierpienie innych. Weźcie sie patologi zasrane w koncu do roboty bo wam sie z nudów w dupie przewraca. Jeb** te fajerwerki, na ch** nam one do życia potrzebne.

Fergal

Obrażanie osoby z którą wchodzisz w polemikę pomogło ci kiedyś przekonać kogoś do swojego zdania?

MaryL

Nie wiem kto plusuje takie agresywne, patologiczne wpisy. Żenada

SokoliWzrok Odpowiedz

Gdybyście postrzelali trochę w o północy to ok, ale wy urządzacie często ,,koncert" kilka godzin wcześniej. A poniżej strzelacie cały czas w nowy rok.

MojitoGhost

Żeby tylko godzin. W wielu miejscach patusy odpalają ten syf już kilka dni wcześniej.

ohlala Odpowiedz

No debil. Zwierzęta domowe to kwestia drugorzędna. Chodzi o dzikie zwierzęta.

Procesor

Chłop odpowiada zwolennikom zakazu strzelania w Sylwestra, a oni najczęściej odnosili się do zwierząt domowych. Czyli co, to oni są debile?

ohlala

@Procesor
Spóźnił się z tą odpowiedzią o kilka lat, bo już od dłuższego czasu głównym argumentem jest dobro zwierząt dzikich.

MaryL

A burz, samolotów, koncertów zwierzęta się nie boją? Serio pytam

KajKoLukx Odpowiedz

Chodzi też o dzikie zwierzęta kretynie. Nie mogą się nie bać, bo mają wrażliwy słuch i to je po prostu boli. Dlaczego dla jakiejś głupiej tradycji pozwala się ludziom na zachowania, które normalnie są zakazane? Napierdalanie fajerwerkami to zakłócanie spokoju i stwarzanie zagrożenia, nie powinno być akceptowane w cywilizowanym społeczeństwie.

MaryL

To jest chyba jakiś bullshit z tym bólem. Moje koty przy otwartym oknie patrzą na te fajerwerki, zero strachu. Czasem idą spać. Szkoda, że temat jest jak zawsze traktowany emocjonalnie, a nie naukowo, powtarzane są chwytliwe hasła. Może możnaby wypracować jakieś rozwiązanie, np wystrzały na odpowiedniej wysokości, tylko w pewnej odległości od lasów i parków, po uprzednim odstraszeniu ptaków (są sposoby, w niektórych miastach robi się to regularnie, bo gołębie obsrywaly wszystko).

Dacholaz Odpowiedz

Szkoda mi, że zwierzaczki się boją, moja kotka też chowała się pod łóżko (to nie było pełne przerażenie, ale strach był). Ale gdyby zakazano fajerwerków dlatego, że zwierzaki się boją, to pomyślałabym że świat zmierza w dziwną stronę.

imtoooldforthisshirt

A ja mam nadzieje, ze w dobra strone idziemy. Mysle (obym mial racje), ze pokazy dronow wypra fajerwerki. Sprawdzcie co w Azji wyprawiaja z tym dronami - az dech zapiera. Moze lepsze (niesamowite efekty wizualne bez skutkow ubocznych) wyprze gorsze (halas, smieci i narazanie zdrowia)?

Magnolia01 Odpowiedz

Jeżeli pieski codziennie robią kupki pod czyjąś posesją, a właściciele udają, że tego nie widzą, to jest ok? Łatwo jest wymagać od innych, ale najpierw zacznijcie od siebie. Sprzątanie po swoim psie to obowiązkowa czynność, która powinna towarzyszyć każdemu posiadaczowi czworonoga. A odnośnie fajerwerków, to są specjalne leki, które łagodzą strach.

WrozkaSmierci

Tu nie chodzi tylko o psy. Fajerwerków boją się też dzikie zwierzęta i ptaki. Jak sobie wyobrażasz uspokajanie sikorek?

Iguannna

Jeżeli ty strzelasz fajerwerkami to znaczy ze ja mogę dać ci w pysk? Mi to sprawi frajdę (zdecydowanie większa niż fajerwerki), ch** z tobą ze ciebie zaboli. Rusz tą pustą dynią

Magnolia01

Iguannna - dla Twojej wiadomości nie strzelam fajerwerkami, tylko lubię je oglądać. Raz w roku chyba mogę sobie na to pozwolić? A w pysk możesz dać sobie, skoro sprawia Ci to wielką frajdę.

Hvafaen

Ona je lubi je oglądać 🥺 no zobaczcie.

Cystof

Rozwinę pomysł, ja lubię pooglądać jak autorów komentarzy biją po pyskach. Nie, nie. Nie lubię bić, tylko oglądać. Wprowadzamy taki zwyczaj? To chyba też raz w roku mogę sobie na to pozwolić?

No bo chyba nie jesteś z tych co to i m pasuje rozrywka cudzym kosztem ale swoim to już nie bardzo, prawda?

Dragomir Odpowiedz

Żyjąc dziko też by się baly. To raz, ale takie zakazy są bez sensu. Lepiej idźcie pikietować tam gdzie jest wojna, tam boją się nie tylko zwierzęta ale i ludzie, i giną. Tam jest dopiero głośno.

Selevan1

Idź i powiedz wolontariuszom ze schroniska że generalnie to masz w dupie że ich kilka miesięcy pracy poszło na marne, i jednak kota czy psa nie można dać do adopcji, bo ktoś chciał sobie porzucać hukowymi bombkami pod samym schroniskiem.

Selevan1 Odpowiedz

Co xd

pazur352 Odpowiedz

W pełni się zgadzam

ShinAh Odpowiedz

nie tylko o to chodzi.... mój pies nie boi się wystrzałów-owczarek=może ma to w genach... w zeszłym roku "spanikowała" mi sunia bo "Ynteligent" rzucił petardą pod nogi psa.... była 19.... nie chodzi o to żeby w ogóle odpuścić sobie fajerwerki ale żeby używać ich z głową.... 30 cm bliżej a mój pies nie miał by łap!!!

Selevan1

Chodzi też o te wszystkie zwierzaki w schroniskach, nierzadko z traumami. Ale co ich to obchodzi..

Zobacz więcej komentarzy (6)
Dodaj anonimowe wyznanie