Musiałem dzisiaj szybko wysiąść z auta, kiedy staliśmy z mamą na światłach. Po chwili zorientowałem się, że zapomniałem telefonu... i chciałem napisać swojej dziewczynie, że jakiś czas mnie nie będzie, bo nie mam telefonu.
Jestem idiotą.
Dodaj anonimowe wyznanie
Zaćmienie umysłu - zdarza się
Tak jak przyzwyczajenie
Siostra do dziś mi wypomina jak idąc do niej do domu i gadając z nią przez telefon nagle wypaliłam 'Laura!! Zgubiłam telefon musze się wrócić!!'
Przesiadałam się kiedyś z samochodu chłopaka do swojego. Jak wsiadłam to przypomniałam sobie że zostawiłam w schowku u niego telefon więc stwierdziłam że dogodnie go i odbiorę telefon pod jego domem :) cała drogę szukałam w torebce jedna ręka na oślep telefonu żeby mu powiedzieć żeby nie zamykał auta ani garażu bo jadę po telefon ze schowka :D
Kiedyś wracając ze szkoły rozmawiałam z mamą przez telefon. Ledwo wyszłam z budynku więc sprawdziłam czy wszystko mam. Klucze są, okulary są, telefon? Nie ma. Wystraszyłam się i zaczęłam go szukać mówiąc mamie że zaraz oddzwonię. Dopiero po chwili zdałam sobie z wszystkiego sprawę.... I powiedzcie mi proszę co ta szkoła robi z człowiekiem...
Kiedyś w ciemności tuż przed położeniem się spać szukałam w łóżku mojego telefonu. Świecąc sobie nim. XD
Każdy chyba już próbował do siebie zadzwonić, żeby znaleźć telefon.
Ja sobie kiedys przytrzasnelam glowe drzwiami od auta o_O
Kiedyś miałam zastępczy, stary telefon z klawiaturą. Długo leżał nieużywany, a jakoś dziwnie było słychać, więc doszłam do wniosku, że jest zakurzony i zaczęłam myć go pod wodą.
Brawo Ty!!!
Może nie idiotą tylko słodziakiem że pamiętałeś o dziewczynie żeby się nie martwiła <3
Słodziakiem..... Jezu, aż niedobrze mi się zrobiło. To określenie jest irytujące, na równi ze zgrzytaniem zębami.