#s0lZK

Dodałem tu kiedyś wyznanie o tym, jakie głupstwa robiłem, aby zaspokoić swój popęd w czasie mojego dorastania (#9phoh). Ale wiecie co? Takich chorych akcji było jeszcze kilka.

O stałym dostępie do internetu, do komputera i, co za tym idzie, do filmów erotycznych nie było mowy. Więc ja, który umiał całkiem ładnie rysować, tworzyłem sobie na kartonie rysunki obnażonych z szat kobiet, a potem się nimi bardzo "zadowalałem" ;) Ukrywałem je za biurkiem i z czasem stworzyłem niezłą kolekcję. Ale w obawie przed odkryciem przez rodziców, podarłem wszystko w drobne kawałki i spuściłem w toalecie (wiecie, żeby przypadkiem ktoś w śmieciach nie znalazł).

Kolejnym hitem było, jak robiłem sobie prezerwatywy. Jako jeszcze mało wiedzący osobnik myślałem, że służą one do większej przyjemności mężczyzny, a nie do antykoncepcji. Brałem więc lateksowe rękawiczki i odcinałem od nich te największe palce. Następnie odcięte kawałki zwijałem i tak kondomy DIY były gotowe. Niestety rozczarowałem się, kiedy na własnym przykładzie sprawdziłem, że nie służą one do większej przyjemności mężczyzny.

I teraz wyznam wam mój największy sekret! Kiedy jednego razu zostałem sam w domu, to wszedłem na komputer starszego brata, włączyłem GTA SA i poszedłem (w grze oczywiście) do klubu z nieskromnymi tancerkami. Może tamta grafika gry nie była wysoka, ale mi wystarczyła. Tak, mastrubowałem się do tancerki z GTA...

Jak tak teraz z perspektywy czasu na to wszystko patrzę, to po prostu... nie wiem. Ale co poradzić? Takie hmmm... wspomnienia z dzieciństwa to chyba rarytas.
Wstydihanba Odpowiedz

O, właśnie mi się przypomniało, jak również masturbowałam się do tancerek z klubu nocnego w GTA. Jak już skończyłam i chciałam wyjść z pokoju, zobaczyłam że cały czas za mną na łóżku leżał brat i spał (mam przynajmniej taką nadzieję, że spał ;o). Nie wiem jakim cudem wcześniej go nie zauważyłam..

Panieneczkamakowa

No wstyd i hańba!

Wstydihanba

No i już sama nie wiem, co jest gorsze... Powyższa sytuacja (z nutką niewiadomej - spał czy też nie? :o), czy może wtargnięcie z pie*dolnięciem do pokoju brata, gdy ten również przeżywał całkiem miłe, hedonistyczne chwile (nie, nie z paniami z GTA, jakby ktoś pytał)

WielkieGie2

Moze wszedl w miedzyczasie gdy bylas zajeta ;)

FoxyLadie Odpowiedz

Ciekawe czy reżyserowie filmów porno masturbują się do swoich filmów (wątpię, bo raczej kojarzą im się z pracą) czy do konkurencji (też wątpię, bo w końcu konkurencja). W sumie mogą wykorzystywać amatorskie porno, ale czy icj zmysł estetyczny na tym nie cierpi?

FoxyLadie

Cooo? Nie mam pojęcia, w jaki sposób staram się to zwrócić na siebie uwagę.

doznudzenia

Właśnie bardzo ciekawe pytanie.
Idź wyjdź Vegelbund.

Puszczalska15tka

Myślę, że masturbują się do innych rzeczy, niż filmy porno (tu było kiedyś nawet wyznanie takiego reżysera).

FoxyLadie

Facet z wyznania masturbował się do własnych 'produkcji', rysunków w tym przypadku. Stąd myśl czy inni autorzy porno używają swoich produkcji do tego rodzaju celów.

FoxyLadie

Vegelbund, spoko.

Hmm... ciekawe, do czego w takim razie. Uprawiać seks z aktorkami mogą, ale seks i masturbacja to dwie różne sprawy i chyba każdy lubi obie niezależnie od drugiej :-).

Stayweird

Ja rysuje komiksy dla dorosłych i nie potrafię sobie dogodzić do własnych dzieł. Głównie kwestia tego, że narysowane czegos zajmuje kupe czasu a jeszcze trzeba to wymyślić najpierw. Podejrzewam, że jak kręci się film porno to też trwa to godzinami plus potem montaż itd. Trudno się podniecać czymś na co patrzyło się godzinami i starało podejść do tego profesjonalnie. Pewnie reżyserzy porno dogadzają sobie do cudzych filmów, albo po prostu korzystają z wyobraźni/opowiadań ero/nie masturubują sie bo maja ludzi od seksu

Panieneczkamakowa

Ja bym chciala byc rezyserka filmow porno. W sumie jeden juz nakrecilam, ale wiecie... Nie dla szerszej widowni ;)

Stayweird

Zawód jak każdy inny panieneczko. Jakbyś chciała to zbieraj informacje i pieniądze żeby otworzyć biznes zamiast tylko marzyć i pisać komentarze, że chcesz ; )

Wstydihanba

FoxyLadie, mega ciekawy temat poruszyłaś! :)

izka8520

@FoxyLadie niezupełnie, bo libido nie jest z gumy, kiedy ma się dobry związek i dobry seks w związku, (lub ewentualnie biega po klubach itd.... co kto lubi. W każdym razie) kiedy jest wystarczająco dużo seksu nie ma żadnej potrzeby masturbacji. Niektórzy mogą mieć ochotę, inni nie. Jeżeli nie ma seksu no to trzeba sobie radzić na własną rękę.

Panieneczkamakowa Odpowiedz

W końcu jakieś dobre wyznanie :D ja w xzasach przed internetem zavawiałam sie do pikselowych pań w telegazecie, a czasem wystarczalo mi zdjecie usmiechnietej kobiety na okladce krzyzowki ktore namietnie rozwiazywala moja mama. Ale ogolnie najlepsza byla wyobraznia i to wlasnie nia sie najczesciej posilkowalam :)

anonimowy1979 Odpowiedz

No cóż, ja zapitoliłem kiedyś siostrze lalkę Barbie i udoskonaliłem ją tu i ówdzie, po czym służyła mi do tego samego co opisuje Autor. Jak pomyślę teraz o tym, to jestem taki zażenowany, że aż się czerwienię.

Ilovesex

Pamiętaj, że jeżeli coś jest głupie, a działa, to w cale nie jest to takie głupie jak mogło by się wydawać. ;-)

Dragomir Odpowiedz

Mam nadzieje, ze to byl juz ostatni "as" w Twoim rekawie.

crafty Odpowiedz

A ja się masturbowałem do całujących się simsów...

anon184 Odpowiedz

Kto nie walił konia w klubie z GTA 5 niech pierwszy rzuci kamień

Jekyll Odpowiedz

Przypomniało mi się, jak byłem młodszy i wychodziła gra "Mortal Kombat: Armageddon", a że strasznie spodobały mi się kobiece postacie to postanowiłem sobie ulżyć. I tak moje wirtualne dziewictwo odebrała mi Millena oraz Sonya...

Dodaj anonimowe wyznanie