#kwUJY
Pracuję w firmie handlowej, często jeżdżę za granicę. Raz miałam okazję odwiedzić Państwo Środka, bowiem moja firma nawiązała kontakty z chińską firmą, zapowiadała się współpraca biznesowa. Pojechałam tam w delegacje z racji umiejętności rozmowy w tym języku.
Tak więc doleciałam do Pekinu, dojeżdżam pociągiem do Szanghaju. Razem ze mną podróżowało kilkoro ludzi. Dwie starsze kobiety, oraz białe, młode małżeństwo. Prawdopodobnie był to ich miesiąc miodowy, obydwoje spali. W pewnym momencie obydwie panie zaczęły się zbierać, co obudziło owe małżeństwo. Mieli około 25 lat. Gdy zostaliśmy tylko ja i oni, zaczęli rozmowę... po polsku .Ich dialog wyglądał mniej więcej tak:
(K) - kobieta, (F) - facet
(F)- No cześć kotku, za pół godzinki będziemy na miejscu.
(K)- Już nie mogę się doczekać żeby odpocząć, jestem wykończona. Ale wieczorem mam ochotę na małe co nieco ( ͡° ͜ʖ ͡° )
(F)- Przestań tu są ludzie.
(K)- Oj tam, ona (ja) i tak nie rozumie. Mam dziś wielką ochotę na minetkę, a potem w pupę.... Coooo? (Powiedziała to takim tonem, że każdy by się domyślił o czym mówiła) .
(F) - Dobrze misiaczku, zerżnę cię dzisiaj tak, że jutro nie będziesz mogła chodzić.
W tym momencie musiałam udać się do toalety, bo myślałam że umrę że śmiechu. Resztę podróży spędziłam na korytarzu. Gdy weszłam po bagaże, oni dalej rozprawiali co będą robić w łóżku. Mimo bólu głowy miałam z was ubaw do końca dnia. Będziecie mi się już zawsze kojarzyć z Chinami. Czasem, gdy rodzice opowiadają o swej młodości, przypominacie mi się wy i uśmiecham się pod nosem.
A i pamiętajcie, że dialog nie jest dosłowny, bo nie pamiętam już dokładnie co mówili, więc może się wydawać, że zmyślam. Było to już jakieś 7 lat temu. Z góry przepraszam więc za moją średnią znajomość języka polskiego i błędy.
Ale mogłaś powiedzieć im cos po polsku i zobaczyć ich miny :P
Wyznanie lepiej napisane niż niejedno pisane przez autorów pochodzenia "czysto" polskiego i obcujących z tym językiem codziennie
Chciałbym poznać twoją reakcję po usłyszeniu języka polskiego po raz pierwszy. Dla osób które nie wychowywały się w Polsce ten język musi brzmieć bardzo dziwnie.😃 A o pisanie się nie martw, wyszło Ci naprawdę dobrze. 😃
Dla azjatów Polski nie jest niewiadomo jakim językiem akurat ^^ tak samo dla Polaków azjatyckie języki
Jakie błędy? Były tu jakieś?
Gdyby połowa Polaków pisała tak jak ty... bylibyśmy w innym świecie.
Swoje nastoletnie lata spędziłaś w Chinach i mówisz że głównie z tym Ci się ten kraj kojarzy? Dziwne jak dla mnie
Spodziewałam się, że pożegnasz się z nimi po polsku.
Podziwiam Cię za to, że powstrzymałaś się od uświadomienia im, że rozumiesz to, co mówią :)
Droga autorko, który język jest dla Ciebie trudniejszy polski czy chiński? :)
Bez obaw. W polskim właściwie możesz powiedzieć wszystko w dowolnej kolejności i i tak każdy zrozumie ;)
Ale to 17 lat życia poszło w niepamięć, że z Chinami się kojarzy tylko ta para?
To samo pomyślałam nie mówiąc o doskonałym posługiwaniu się jednym z najtrudniejszych języków na świecie. Nie sądzę żeby to wyznanie było prawdziwe. Zdania są poprawnie napisane tak samo odmiana. Ludzie po 20 latach mieszkania w pl potrafią często źle coś odmienić