#kSMOn

Miałam jakieś 8 lat i pojechałam z rodzicami nad morze. Jak wiadomo, na polskich plażach do tojtojki jest na tyle daleko, że jak się komuś już przypomni, że mu się chce, to szanse żeby zdążyć są niewielkie. Jako dosyć pomysłowe dziecko wymyśliłam, że jak zrobię kupę do morza i ucieknę, to nikt się nie domyśli, że to ja...
Plan genialny, z tym że kucnęłam i przystąpiłam do roboty przy koleżance. Dziewczyna się dziwnie na mnie patrzy, mi oczy prawie z orbit wychodzą, woda do pasa, nie mam co udawać. Zrobiłam co moje, ale trochę się przeliczyłam... Otóż gówno chyba nie zrozumiało mojego planu i wypłynęło na powierzchnię tuż koło twarzy siedzącej w wodzie koleżanki. Ludzie patrzyli, a koleżanka z kamienną twarzą rzuciła: „Powinnyśmy odejść” i zmierzyła wzrokiem grubego pana, który był najbliżej. Jak na komendę wszyscy wzrok na tego pana, bo kto by podejrzewał małe, niewinne dziecko.
Jak ktoś widział taką sytuację, to przyznaję – to byłam ja.
marcinus13 Odpowiedz

pitolenie, woda po pas u 8 latka to w najlepszym wypadku u dorosłego woda do połowy uda...

Bujda na resorach...

Pers

Pan obok mógł sobie siedzieć w wodzie, nie musiał stać dosłownie

lavidaloca Odpowiedz

Ale trzeba przyznać, że koleżanka bardzo spoko się zachowała :)

Domandatiwa

Szczególnie z punktu widzenia przypadkowego nieszczęśnika

Econiks Odpowiedz

Akurat właśnie o załatwianie się jak zwierzę, szybciej ludzie posądzą dziecko, niż dorosłego faceta.

Zapomnianawyspa Odpowiedz

Nwm czy to ty, ale jaj bylam na wakacjach nad morzem to w morzu plywalo gowienko... A ja majac jakies 5 lat wywrzeszczalam na cala plaze
- MAMO GOWNO W MORZU PLYWA!!!
XD

Arenczyri Odpowiedz

A to niby śmieszne? Kolejna idiotka, która sra do morza , nie wstyd ci????

Sklodowska Odpowiedz

Kupa wrażeń :D

Kartagina1 Odpowiedz

Logiczne że to dziecko się zerasło a nie gruby Pan :D

Dodaj anonimowe wyznanie