#XNpdH

Ostatnio zrobiłem najgłupszą rzecz w moim życiu. Do tej pory śmiałem się, czytając podobne pechowe wpadki w internecie i nie sądziłem, że sam stanę się bohaterem jednej z nich. Otóż wczoraj wieczorem przeglądałem sobie moją ulubioną stronę porno i postanowiłem wysłać link z filmikiem do mojego kumpla. Na moje nieszczęście pomyliłem kontakt i wysłałem link do grupowej konwersacji na FB. W tej grupie oprócz mojego szefa i dwóch współpracowników są dodani jedni z najważniejszych klientów naszej firmy... Nad ranem już każdy z nich odczytał moją wiadomość.

Zgadnijcie, kto został dziś zawieszony...
elefant Odpowiedz

Powinieneś wybierać lepsze filmiki, widocznie ten nie przypadł członkom grupy do gustu

bobylon89 Odpowiedz

Powinieneś zacząć oglądać pornhub. Linki z tej strony messanger nie wyśle. Jak większość stron z porno w adresie.

CzytamTylkoHah Odpowiedz

Trza było dwa konta. Jedno służbowe i jedno prywatne zią

Zaqw Odpowiedz

No i kto został zawieszony?

Procesor

Andrzej Lepper.

raj001

@Procesor: Nie, on został powieszony. To istotna róznica.

WujcioSeba Odpowiedz

Taaa bo oni nigdy nie oglądali pornoli... Chyba że oglądasz jakiś szajs

xlarsek

Karły, shemale, łysa, 2-metet dildo, owczarek niemiecki 🙃

polacca Odpowiedz

dlatego nie gada się z klientami na fejsie. Od tego są komunikatory bardziej profesjonalne

bakakashi

Czyli? Ja wielu klientów pozyskuje z fb. Obecnie żaden portal nie ma takiej mocy przesyłu informacji jak fb.

Andrzejty

Nie wyobrażam sobie, żeby korzystać z prywatnego facebooka lub telefonu do kontaktów służbowych. Wolę mieć oddzielone życie prywatne od zawodowego i nie chciałbym otrzymywać wiadomości z pracy będąc np. na urlopie. Poza tym wiadomo nie od dziś, że taki facebook nie gwarantuje 100% prywatności.

x222x Odpowiedz

Podaj link dla z obrazowania sytuacji

Czujna Odpowiedz

I dobrze ci tak, zboczeńcu

Dragomir Odpowiedz

No ale bez jaj, nie powinno się wyciągać konsekwencji wobec pracownika tylko za to, co robi poza pracą.

Lipcowa

A jak wyślę o 20 maila do klienta, że jest debilem, to też będzie ok, bo to poza pracą?

Dragomir

Chyba klient umie odróżnić obelgę od pomyłki, co najwyżej mógłby spytać czy to na pewno do niego miało być. Teoretycznie mógł mieć kolegę - żartownisia, który dorwał jego telefon i zrobił mu mało fajny żart.

Econiks Odpowiedz

Taa, jeśli to faktycznie było "ostatnio" to od razu mógłbyś cofnąć wysyłanie wiadomości.

anonimowa6776

Z tego co zrozumiałam, autor zorientował się, że wysłał do złych osób dopiero rano.

Dodaj anonimowe wyznanie