Gdy chodziłam do podstawówki moi rodzice kolegowali się z rodzicami kolegi z klasy mojego starszego brata. W mojej rodzinie ciągle były kłótnie, nie raz ojciec podniósł rękę na mnie czy mamę. Za to rodzice tego chłopaka zawsze byli zgodni, bardzo pomocni. Nie raz marzyłam, aby moi byli tacy sami, powtarzałam w głowie, że też chcę takich mieć. Teraz jestem już dorosła, w międzyczasie moi rodzice się rozwiedli, dalej wspominałam rodziców tegoż kolegi. Niedawno powiedziałam się, że oni również wzięli rozwód, który był bardzo burzliwy. Jak się okazało, facet był przemocowcem ale tylko gdy nikt z zewnątrz tego nie zobaczy. Mój „wzór rodzicielstwa” przestał istnieć
Dodaj anonimowe wyznanie
Bądź tak jak to wspomnienie tylko nie udawaj, za to ucz się dobra.
To jest Twój czas