#b4Bdn

Jak byłem dzieciakiem (jakieś 5-6 lat), mój dziadek spał na kanapie, a ja, jako czuły wnuczek, chciałem dać mu buziaka w czoło. Kiedy się nad nim nachylałem obudził się i z przerażenia podniósł tak gwałtownie, że złamał mi nos i rozciął wargę. Przemył mi tylko wargę wodą utlenioną, dał chusteczkę, żeby z nosa na podłogę nie kapało i powiedział, że krzywy nos będzie przestrogą na przyszłość, że nie wolno go budzić.
Dragomir Odpowiedz

Demony wojny.

Dodaj anonimowe wyznanie