Mój wujek spowodował wypadek, potrącił rowerzystę. Na szczęście nikomu nic się nie stało, rowerzysta jedynie ma kilka zadrapań i zepsuty rower. Ale nie o to chodzi. Po całym zajściu wujek zachowywał się, jakby to go wręcz bawiło. Na moje i reszty rodziny pytanie, czy nie jest mu głupio nie okazać skruchy, skoro prawie kogoś zabił, ten stwierdził, że dobrze się stało, bo rowerzysta miał na sobie koszulkę z logo partii, której akurat on nie lubi.
To jest po prostu straszne...
Dodaj anonimowe wyznanie
Może wujkowi jest głupio, ale próbuje to maskować żartami i czarnym poczuciem humoru... Choć fakt, jego zachowanie nie jest taktowne, no ale różnie ludzie reagują na stres.
Gorzej, jeśli faktycznie nie widzi swojej winy...
Jak z popisu to dobrze mu tak
Brakuje najważniejszej informacji. Jaka to Partia?
Tobie nie jest wstyd oceniać jego zachowanie poprzez tylko 'swoje normalne zachowanie'? Widać że z jego rodziną jesteś. Ludzie różnie reagują