#Z60HK

Czy tylko mi w życiu zdarzyło się, że zauważyłam kogoś bliskiego i biegłam do niego krzycząc, po czym okazało się, że to nie ta osoba? Ale biegłam dalej, żeby nie było...
Ardei Odpowiedz

Ja tak kiedyś szłam z jakimś panem za rękę... chyba tak go zatkało, że aż nic nie powiedział.

Kalkulator123

To był ten zły Pan 😈

Falcone Odpowiedz

mi zdarzało się to nadmiernie często, najgorzej jak myliłam ludzi z koszem...
Kupno okularów rozwiązało sprawę.

Geniuszdebilizmu

Tak!!! tez tak mialam, machanie do znaku drogowego? Normalka xd

Dragomir Odpowiedz

To jeszcze nic. Gorzej jakbyś myślała że to ktoś bliski, biegłabyś kilka czy kilkanaście lat a tu by się okazało, że to ktoś bardziej obcy niż każdy inny mijany na ulicy.

CindyCin Odpowiedz

Mi sie zdarzylo tak ostatnio.

zuza458 Odpowiedz

Ostatnio jak byłam w galerii, chwilę oddzieliłam się od swojego chłopaka. Później mi się przyznał, że podszedł do jakiejś dziewczyny, podobnie wyglądającej do mnie i mówi "No co tam Kicia?". Od razu mówię, że patrzył się wtedy w telefon. Ponoć mina dziewczyny - bezcenna i jej komentarz " Ale Pan się chyba pomylił" XD

kuolema Odpowiedz

ostatnio jebłnęłam w plecy z całej pety jakiegoś gościa. Myślałam, że to mój ziomek, ale nie, to nie był mój ziomek.

Dodaj anonimowe wyznanie