#UuNzS
Uwielbiam ten moment, kiedy uzbiera mi się wystarczająca ilość ubrań, żeby móc włączyć pralkę.
Kocham zapach płynów do płukania, na ich wybór poświęcam w sklepie dużo czasu.
Najlepszą częścią jest jednak wieszanie czystych i pachnących ubrań, to mój rytuał. Najpierw wyjmuję najmniejsze rzeczy, starając się wieszać je zgodnie z kolorami. Cieszę się na samą myśl, że kiedy pranie wyschnie, będzie można je wyprasować i powkładać do szafki.
Ot, takie małe dziwactwo.
Zatrudnij się w pralni, będziesz mogła pogodzić pasję życiową z zarabianiem.
Mam prawie identycznie, jedyne czego nie cierpię w tym wszystkim i czego nie robię to prasowanie.
Zamieszkaj że mną! *.* Nie znoszę prania
Chciałabym tak mieć, bo absolutnie nienawidzę wieszać prania.
Nie cierpię zapachu tych wszystkich płynów, dla mnie każdy pachnie sztuczną świeżością i przyprawia mnie o mdłości. Jak chce ładnie pachnąć to używam perfum
Naturalnych?
Są perfumy do prania i ubrania po nich naprawdę pięknie pachną. Tych zwykłych płynów też nie lubię, pachną sztucznie i chemicznie, ale wypróbuj sobie perfum, może ci podejdą.
Jako osoba z wrażliwym nosem mogę się pod tym podpisać, ogólnie dotychczas znalazłam tylko jeden płyn, który ładnie mi pachnie.
elbatory może są gdzieś takie, które by mi podeszły, ale nie widzę potrzeby ich szukać 😅 mam swoje 2 ulubione perfumy i negatywne zdanie o płynach do płukania. Żyje mi się dobrze więc w sumie po co to zmieniać.
Mam to samo.... uwielbiam prać i prasować :) mam swój rytuał... kawusia... film... prasowanie... :)