#UmC9b
Poczekałem chwilkę i ponownie rozpocząłem budzenie. Kolejny raz mama odparła, żebym poczekał. W ciągu następnych 30 minut powtórzyło się to kilkukrotnie. W końcu byłem tak głodny, że wpadłem na jedyny racjonalny (w moim mniemaniu) pomysł obudzenia mamy – złapałem kota i rzuciłem go jej na twarz...
Przez następne kilkanaście minut uciekałem przed mamą, oczywiście bez kanapki.
Także ten, dzieci to największy skarb.
7-letnie dziecko powinno umieć samo zrobić sobie kanapkę.
Autor nie podał wieku, w jakim wtedy był. Mógł być o wiele młodszy.
Uniósł kota. Taki mały znów nie był. Dziwne tylko, że zamiast próbować samodzielności uznał, że jedyny sposób, aby się najeść, to obudzić mamę.
Jak zawsze mama mu robiła wszystkie posiłki, to jakim cudem miał wpaść na zrobienie sobie samemu?
Jeśli 7 latek nie potrafi zrobić sobie kanapki, to problem leży w rodzicach a nie w nim.
Znam takich, co mają izej 20 niz 10 i nadal mama robi wszystko.
@Postac mam 3 letniego syna który potrafi podnieść kota
Dragomir - dzieci dosyć szybko osiągają etap "chcę sam/ sama". Rolą rodziców jest nauka tej samodzielności. Albo przynajmniej nie hamowanie za bardzo.
Iniz - i nim rzucić? Moje dzieci nie dadzą rady rzucić kotem, a śniadanie potrafią sobie zrobić. Płatki mlekiem zalać, ale zawsze coś.
Dragomir - dzieci dosyć szybko osiągają etap "chcę sam/ sama". Rolą rodziców jest nauka tej samodzielności. Albo przynajmniej nie hamowanie za bardzo.
Iniz - i nim rzucić? Moje dzieci nie dadzą rady rzucić kotem, a śniadanie potrafią sobie zrobić. Płatki mlekiem zalać, ale zawsze coś.
co to za matka, która nie zrobi jedzenia dziecku bo jest 'zmęczona'?? Górnik sobie może być zmęczony, a nie matka co się wyleguje do 7 rano