#URvRg

W klasie mamy chłopaka, któremu tłuszcz wylewa się spod bluzki. Nie mam nic do grubych, bo jestem tolerancyjna i nie miałabym nic do kolegi, gdyby nie to, że jest obleśny. Nie dość, że okrutnie tłusty, to jeszcze zupełnie o siebie nie dba.

Smród alarmuje nas o tym, że chłopak niedługo się przy nas pojawi. Włosy myje chyba raz na kilka tygodni (albo miesięcy), koszulka codziennie taka sama, a paznokcie dłuższe niż u dziewczyn w klasie. Ów grubas doczepił się do mnie od pierwszej klasy. Najpierw próbował zagadać, proponował wyjście gdzieś razem, ale skutecznie go zbywałam. Później się ode mnie odczepił i przez całą drugą klasę nie próbował się ze mną umówić, a nasze kontakty ograniczyły się do "cześć" i "pa". Wszystko zaczęło gdzieś w drugim semestrze trzeciej klasy. Kolega znów stał upierdliwy, tym razem jednak postanowił spróbować innego sposobu. Najpierw rzucał tekstami typu "ładną masz dupkę" albo "pokaż cycki", które postanowiłam olać. Skoro w pierwszej klasie dał spokój, teraz też da, prawda? Niestety, przez cały rok chyba zbierał wytrwałość, żeby teraz pokazać mi, że tak łatwo nie da za wygraną. Jego wstrętne rączki zaczęły mnie dotykać i nieraz klepnął mnie w tyłek. Kiedy złapał mnie za pośladek i zapytał, czy pójdę z nim do łóżka, dobre się skończyło. Powiedziałam mu, żeby się ode mnie odczepił, bo nie jestem nim zainteresowana. Ten wyjechał mi z tekstem "co mi zrobisz?". I co zrobiłam? Z całej siły kopnęłam go w czuły punkt.

Kolega trafił do szpitala, a mi obniżono sprawowanie. Kiedy wytłumaczyłam nauczycielce całą sytuację, ona mi nie uwierzyła, bo "chłopak taki spokojny". Mimo tego jeszcze nigdy nie byłam tak bardzo usatysfakcjonowana. Kolega oczywiście się odczepił i dotychczas żadnej nowej ofiary sobie nie znalazł. Dziewczyny z mojej klasy już wiedzą jak postąpić.
czosnek Odpowiedz

Bardzo dobrze, że czujesz satysfakcję. Na dłuższą metę to obniżone sprawowanie jest nic nie warte ;)

vylarr

Tak, to jest niepotrzebne. Przez całą podstawówkę miałem wzorowe zachowanie i nie miałem z tego żadnych korzyści. Osoby, które miały zachowanie naganne, też nie ponosiły żadnych konsekwencji. A to czy nauczyciele lubią/nie lubią kogoś, to zupełnie inna sprawa.

karetka Odpowiedz

Jak mnie irytują tacy obleśni faceci. Raz się taki brudas doczepił i żalił się, że dziewczyny go nie chcą bo wszystkie lecą na kasę a on jest biedny. Zgodzę się, biedny przede wszystkim umysłowo. Rozumiem brak pieniędzy na modne ubrania ale dbać o higienę osobistą każdy może.

Luizaplease Odpowiedz

Ja uważam, że to chore, że nikt ci nie uwierzył :/

CzarnaSowa Odpowiedz

Warto było, co nie? 😊

rokiowca Odpowiedz

On Cię dotykał po tyłku więc Ty mogłaś też go dotnac za jaja. Trudno, ze nogą ale oddalas. 😂

NocnyBlack Odpowiedz

I dobrze, niech sie nie rozmnaża...

Mumei Odpowiedz

Teraz w dobie smartfonów starać się nagrywać. Albo chociaż na dyktafon rozmowę z nauczycielką. Masz dowód, że zgłaszałaś taką sytuację. Jak się ktoś przychrzani, że nielegalnie, to trzeba powiedzieć, że gdzie byli jak cię molestowano. W takich czasach żyjemy, że trzeba kombinować, bo inaczej ofiara zostaje oprawcą.

Rudejestwredne Odpowiedz

To jest normalne w szkole, chłopak może macać, mówić takie obrzydliwe rzeczy typu " chcesz się ru**ac? Fajniejsza cycki dupę itp a jak dziewczyna się księży i uderzy w twarz albo krocze i to jest najgorsza. I nauczyciele nie chcą wierzyć, a potem jest płacz jak jakaś zostanie zgwałcona i popełni samobójstwo. tak tak wiem, że ja tylko macał, a co by się stało jak by ją spotkał po szkole w jakimś parku? Dobrze,że go kopnelas 😃

Clef Odpowiedz

Mi zawsze tata mówił, że jakby jakiś facet się do mnie przyczepiał, to mam go kopnąć w ten czuły punkt

vylarr Odpowiedz

Trzeba było mu powiedzieć jeszcze w 1 klasie, żeby się ogarnął, zaczął dbać o higienę i schudł, bo inaczej nie będzie mieć żadnych szans u jakiejkolwiek dziewczyny.

Zobacz więcej komentarzy (6)
Dodaj anonimowe wyznanie