#TH6mZ

Chyba jestem przegrywem...

Rzuciła mnie dziewczyna, więc poszedłem kulturalnie do sklepu po piwerko. Zaraz po zakupie chciałem je skonsumować. Usiadłem na ławce niedaleko sklepu, otworzyłem i... leciał ptak (gołąb czy inne ustrojstwo) i centralnie nasrał mi prosto w otwór w puszce.

PS Nie, nie wypiłem z wkładką.
scor Odpowiedz

To znak, chyba piwka ci nie wolno.

henio850

Wiedźma posłała za tobą swe ptaszyska, żebyś nie miał zbyt lekko

asienaebaam Odpowiedz

Ciesz się, że krowy nie latają 😀.

FakeSmile

Krowy może nie latają, ale odchody bociana do najmniejszych nie należą :D.

bobylon89 Odpowiedz

Byłbyś przegrywem, gdybyś je mimo wszystko wypił.

cmsjvpx Odpowiedz

To był specjalnie tresowany gołąb policyjny, z powodu braków w kadrach policja przerzuciła się na ptaki, a że nie nauczyli jeszcze gołębi wypisywać mandatów to póki co srają.

mitochondrion

Rosja szkoli walenie, Polska gołębie. XD

PancernyRzuf Odpowiedz

Może uchronił Cię akurat przed mandatem za picie w miejscu publicznym, dopatruj się pozytywnych aspektów

anonimowy1979 Odpowiedz

Z dwojga złego to i tak lepiej niż w czoło.

wmw Odpowiedz

Patrol ✈ lotniczy i atak z powietrza
😉

StaryPiernik Odpowiedz

To był gołąbek pokoju. Dał Ci do zrozumienia że piwko masz wypić w POKOJU! ;)

Nieznany75 Odpowiedz

Zły!!! Jak to jest że morderca psychol postrach wszystkich sklepikazy który teoretycznie dostał dożywocie od niedawna chodzi wolny jak ptak? Jak ludzie mają czuć się bezpiecznie? Jak takie pojeby chodzą na wolności? Znów sieje postrach w Cieszynie🥶🥶🥶

vansen Odpowiedz

To był gołomp ze straży miejskiej, wlepił ci mandata.

Dodaj anonimowe wyznanie