#MVMuK

Dziś zapytałem moją 17-letnią córkę, gdzie chciałaby mieszkać, gdy dorośnie. Powiedziała mi, że prawdopodobnie sprzeda nasz dom i kupi sobie mieszkanie w mieście. Kiedy zapytałem ją, gdzie my wtedy będziemy mieszkać, odpowiedziała zupełnie poważnie: "No przecież wiadomo, że w jakimś domu spokojnej starości". Mam teraz 45 lat i poważnie zaczynam się bać przyszłości.
ohlala Odpowiedz

Czemu? Albo albo będziecie zdrowi i będziecie żyć sami, a córka odziedziczy dom dopiero po Waszej śmierci, albo poważnie zachorujecie i będziecie wymagać opieki, a wtedy dobry dom opieki jest najlepszym rozwiązaniem. No, chyba że wolałbyś, żeby córka poświęciła swoje życie i zdrowie na opiekę nad Wami.

Postac

Może dlatego, że jak ich córka będzie "dorosła", to Autorka będzie miała 50 lat i do domu starości jej jeszcze daleko?

elbatory

Ale to rodzice są prawnie właścicielami domu, więc dopóki żyją, córka nie będzie mogła ich wyrzucić ani sprzedać domu. Więc też nie rozumiem, czego się boi autor.

ohlala

@Postac

Córka musiałaby zrobić niezły przekręt, żeby za życia pełnosprawnych rodziców sprzedać ich dom.

Ultraviolett

@ ohlala: Kluczowe pojecie to "za zycia".

elbatory

@ultraviolet, a jeśli sprzeda dom po ich śmierci, to rodzicom już będzie wszystko jedno, bo nie będą żyli, więc w czym problem?

Postac

Myślę, że problemem Autora jest to, że jego córka uważa, że on będzie wystarczająco stary na dom seniora, gdy ona będzie dorosła.

elbatory

Ale on dobrze wie, że nie będzie, więc córka może sobie uważać co tam chce, w jego życiu nic to nie zmieni. Wciąż nie widzę problemu.

ohlala

@Postac

Problemem autora jest to, że nie ma pojęcia o nastolatkach i robi sobie problemy z dupy, bo najwyraźniej ma ich za mało w życiu codziennym.

Postac

Raczej chciał napisać wyznanie, a nie miał o czym.

Ultraviolett

@ elbatory; Jesli wciaz nie widzisz problemu, to bardzo dobrze to o tobie swiadczy. Wedlug mnie, autorowi przyszla do glowy mozliwosc, ze corka ewentualnie moze zaczac starania w celu przyspieszenia procesu dziedziczenia.

Zobacz więcej odpowiedzi (1)
Uzytkownik404 Odpowiedz

Jest jakiś błąd na stronie, czy ktoś celowo dodaje wyznania ponownie?

Pers

Nikt tu już nie dodaje wyznan więc żeby zachować pozór ruchu operator strony publikuje stare dobre wyznania

Frog

@Pers
"operator strony publikuje stare dobre wyznania"
I napuszcza na biednych czytelników plagi egipskie typu PółSos 🥴 (w bardzo wolnym tłumaczeniu).

upadlygzyms

@ Frog: Jeśli prawidłowo zrozumiałem Twoje tłumaczenie, to jest ono wyjątkowo wręcz wolne ale zawsze możesz się powołać na swobodę poetyczną. 😀
Co do meritum, zgadzam się w całej rozciągłości.

Frog

@upadlygzyms
Halbsoschlimm ->
Halb sos chlimm ->
PółSos
Nie mogło być inaczej 🐸

Zaś co do meritumów - przecież wiemy - nie wymagające pisania ani czytania tik-toki zjedzą tego typu stronki z kopytami. Resztę pozamiata AI. 👽

upadlygzyms

@Frog: Chylę czoła z podziwem, z niejakim wstydem przepraszając za moją z lekka tylko zaowalowaną sugestię niezrozumienia przez Ciebie pewnych niuansów tłumaczeniowych.
Cóż, moja błyskotliwość jakoś z wiekiem mocno matowieje. Muszę to uwzględnić na przyszłość coby się ze mnie po kątach nie śmiali.

Frog

@upadlygzyms
"Cóż, moja błyskotliwość jakoś z wiekiem mocno matowieje."
Nie no, spoko - działa, i to na nieczęsto spotykanej częstotliwości 🌟

Megg16 Odpowiedz

Co się stało? Dziecko zrobione po to żeby Cię niańczyć na starość ma na swoje życie inny plan? Pospiesz się, to może zdążysz jeszcze drugie sobie strzelić, może to drugie da sobie wpoić że istnieje tylko po to, żeby Ci na stare lata dupę podcierać. I nie zapomnij ewentualnych bezdzietnych znajomych zapytać, kto im na starość szklankę wody poda. Może się okazać, że ich plan jest jednak odrobinę mniej zawodny niż Twój :)

Dantavo

Plan córki ma jedną wadę. To jest dom rodziców. Jak będzie się tak zachowywać, to wcale nie musi go dostać.

Megg16

Plan córki w ogóle jest trochę odklejony, bo zanim dojdzie do jakiegoś dziedziczenia, to ona sama będzie już w okolicy 50. Do tego czasu dobrze by było mieć jakieś swoje miejsce na ziemi, a nie wciąż czekać na dziurawy plan. Ale ona ma 17 lat i odpowiedziała na pytanie zadane z zaskoczenia, bez jakiegoś wielkiego, głębokiego zastanawiania się nad tym. Wątpię, żeby to faktycznie był jej realny plan na życie.

halbsoschlimm Odpowiedz

A co, myślałaś pewnie, że zrobisz sobie bachora jako zabezpieczenie ma przyszłość?
Nie ma tak. Dzieci są niewdzięczne. Zawsze.

psychodreamer

Nie, dzieci po prostu nie mają obowiązku rzucić wszystkiego dla opieki nad rodzicem. Same na świat się nie proszą.

Darksailor Odpowiedz

To bardzo przykre :(
Komentarze młodych ludzi dotyczą stanu prawnego zagadnienia.
Nikt nie widzi tego z punktu widzenia rodzica. Czasami rodzic chcąc zadbać o rodzinę poświęca całe młode życie i pracuje od rana do nocy tylko po to żeby dzieci miały lepiej.
Niestety dzieci dowiedzą się ile to wszystko było warte tylko wtedy gdy sami się zestarzeją / lub nigdy tego nie zrozumieją.
To bardzo smutne :(

kanarek86 Odpowiedz

A kto powiedział, że musisz jej oddać wasze mieszkanie? Wcale nie musi go dziedziczyć…

Darek1939 Odpowiedz

Hahaha. To powiedz córce niech sprawdzi koszt miesieczny dla jednej osoby takiego pobytu w domu spokojnej starosci. Obstawiam, że twoja emerytura pokryje może 30%- 50% a reszte bedzie doplacac ona. Szybciutko stwierdzi, że sama się bedzie wami opiekowac.

Darksailor

Masz racje koszty mogą być duże, ale czy tu powinno chodzić o pieniądze czy o szacunek do rodzica :(
Może niech córka weźmie jakiś kredyt na mieszkanie już teraz w koncu ile to może kosztować?? Raz dwa go spłaci i nikomu nie bedzie nic winna, sama na siebie zapracuje w końcu jest dorosła!

Dodaj anonimowe wyznanie