#LdPpI
Pewnego dnia wszedł do niej młody mężczyzna z trójką rozwrzeszczanych dzieci. Dzieci jedzą już swoje lody, pytam, czy coś jeszcze, dziewczynka zwraca się do mężczyzny: „Tatusiu, a ty nie chcesz loda?”, na co on uśmiechnął się i odpowiedział małej: „Tatuś wolałby zupełnie innego loda”, puszczając przy tym oczko w moją stronę.
W życiu nie czułam się tak dziwnie. Niby tylko słowa, a poczułam się... brudna.
Podać panu słomkę, czy wyciągnie pan sobie z butów ?
Wygrałaś, serio
Ciekawi mnie co tacy faceci, którzy rzucają takimi sucharami maja w głowie. Ze to śmieszny żart? Ze dają komuś komplement? Celowo chcą kogoś zawstydzić żeby się dowartościować?
Co w tej nieskończonej otchłani głupoty pojawia się za myśl. Serio, ciekawe.
Januszyzm. Tylko tyle.
Szkoda żony…
No wieśniak straszny, ale czy to aby nie przesada czuć się "brudna" bo jakiś pajac się zachować nie potrafi?
A jak Cię kiedyś budowlańcy obgwiżdżą i "skomplementują" to jaka się poczujesz? Zgwałcona? Może dobrze byłoby nabrać trochę dystansu? Kobiety, Same sobie krzywdę robicie.
Znam ludzi którzy również mają się za pięknych i najmądrzejszych, a są jedynie pyszni i zarozumiali.
Jeśli ktoś podkreśla na każdym kroku, jaki to on nie jest mądry, zabawny, powszechnie lubiany a do tego piękny, to pierwsze co bym pomyślał to to, że jest megazakompleksiony, i w ten sposób próbuje zwrócić na siebie uwagę otoczenia, bo tylko wtedy czuje się taki jak to opowiada. Zwłaszcza jeśli wokół ma mniej gwiazdorskie towarzystwo.
Jest tu jedna taka osoba na anonimowych i raczej większość osób nie uważa jej za specjalnie miłą ani mądrą :)
Rozumiem co masz na myśli i w sumie nie jest to wcale głupie. Znaczy może śmieszne, ale jeśli prowadzi do zdrowszego traktowania siebie samego to jest pozytywne w skali mikro, a im więcej ludzi ze zdrowym podejściem do siebie i do tego innych, tym większe oddziaływanie makro :)
Co za oblech.
A później dziecko to powtórzy na podwórku i jakiś Brajanek z rodziny patologicznej wytłumaczy jej o co chodzi. A tatuś będzie miał problem.
A czemu ma mieć problem? Dwuznaczne komentarze się zdarzają, kiedyś dzieci się i tak dowiedzą, co to seks.
Bo rzuca takimi komentarzami do obcej dziewczyny w pracy?
Wytłumaczy dzieciom, że miał ochotę, ale od żony. A tylko dorosła pani mogła go zrozumieć.
A czułem się brudny gdy kobiety mówiły o mnie "ale ciacho". Obrzydliwość.