#JRPlU

Poradzi ktoś prawnika od rozwodów?
Właśnie w pokoju obok siedzi kochająca żona. Rozmawia sobie z jakimś kolejnym kolesiem przez internet. Do mnie się nie odzywa. Bo wczoraj nie zrobiłem kolacji.
Wczoraj siedziałem w pracy od 6 do 19. Później pomagałem koledze do 21. No niestety, nie miałem już siły na robienie kolacji.
Żona nie pracuje. Bo nie chce. Nie wymyślili jeszcze dostatecznie dobrej pracy dla niej.
Żona też nie sprząta w domu, gotuje od wielkiego dzwonu. Bo nie ma czasu. Od rana do wieczora jest TV, internet – kupa zajęć, kto by miał czas na jakieś przyziemne rzeczy, takie jak praca czy zajmowanie się domem.
Sam nie wiem, po co ciągle z nią jestem. Chyba jakiś dziwny lęk przed samotnością. Mimo że przynajmniej dwa razy zostałem fizycznie zdradzony. Psychicznie to nawet nie mam pojęcia. Chyba jednak czas z tym skończyć. Coraz częściej myślę o rzuceniu tego wszystkiego. Kredyt na głowie, praca, której nienawidzę. Dołek finansowy taki, że muszę sprzedać co się da. Oczywiście tutaj też jest foch. Bo jak to sprzedać?
Może jak chociaż zrobię porządek z pasożytem w domu, to jakoś się odbiję. Ale nie wiem, czy sam dam radę. Może jakiś ogarnięty prawnik pomoże...
olto Odpowiedz

Jakim cudem ona została Twoją żoną?

wakethedemon

Też o tym pomyślałam po przeczytaniu tego wyznania. Czy autor był tak zaślepiony, że nie widział tego czy charakterek wyszedł dopiero po zaobrączkowaniu faceta.

Malyvulpin

Waketgedemon mysle, że to 2. Chce mieć kasę i tyle

MaryL

A ja myślę, że opcja 3, czyli widział, ale nie obchodziło go to, bo "dupa, cycki". Przepraszam, ale naprawdę, to widać, że ktoś nie ma zainteresowań, nie utrzymuje się sam. Przecież żyli razem, to widział czy gotuje i sprząta! W jego życiu na stówę przewijały się dziewczyny zajarane biologią, zwierzętami czy tańcem, na pewno koleżanki mu opowiadały o tym, jak od liceum dorabiały na ulotkach czy kelnerowaniu. Ale to wtedy nie było warte uwagi

vylarr

Bo jest idiotą, co woli mieć pasożyta, niż być sam.

little38 Odpowiedz

jak to powiedział w przypływie emocji znajomy :"weź to pogoń", pogoń i to szybko!

wakethedemon Odpowiedz

Kopnij ją w dupę nim wykończy cię jeszcze bardziej i zostawi na lodzie dla "kolesia z internetu".

YurioPlisetsky Odpowiedz

Ehh, wszyscy pytają autora dlaczego się ożenił z taką kobietą.
A mi się wydaje że to działało podobnie do tej masy dziewczyn które wiążą się z toksycznymi facetami :^)

MaryL

Bycie toksycznym dużo ciężej zauważyć, niż to, że ktoś nie pracuje i nie zamierza, nie ma innych zainteresowań niż TV, jest leniwy do sprzątania.

Bundy Odpowiedz

Nie wiedziałeś z kim się żenisz? Na siłę Ci ją wcisnęli, czy jak?

Fergal

Napiszę tak pod następnym wyznaniem o przemocowym mężu który zaczął pić kilka lat po ślubie

paulinaox Odpowiedz

W takich sytuacjach zastanawiam się, co kierowało autorem, gdy wiązał się z takim pasożytem...

Rover25 Odpowiedz

W sumie to Ci współczuję, bo wątpię, żeby ona się zmieniła :/

ThisLove Odpowiedz

Taką sobie wybraleś chlopie. Przed slubem pewnie też nic nie robiła

milA00 Odpowiedz

Kopnij ja w tyłek czym prędzej. Wnioskuję,że nie macie dzieci ,więc co Cię trzyma przy takiej lafiryndzie? Prace zawsze można zmienić ,a jak juz będziesz sam to i więcej kasy zaoszczedzisz i jakoś wybrniesz z kłopotów finansowych. Głowa do góry :)

somebody21 Odpowiedz

Możesz się rozejść, ale pomyśl za co ją pokochałeś i... pogadajcie o tym. Tak po prostu. Powiesz, że się z nią nie da? Ok, spróbujcie terapii, żebyś potem nie żałował, że może da się coś jeszcze zrobić. Trzymam za ciebie kciuki

Zobacz więcej komentarzy (12)
Dodaj anonimowe wyznanie