Miałem wtedy osiem lat. Moja babcia i siostra postanowiły iść na spacer. Akurat oglądałem bardzo ciekawy serial, więc nie bardzo zauważyłem kiedy wyszły, ale myślę sobie „szybki jestem, to je dogonię”. Wyszedłem z domu i podążyłem w stronę buszu leśną ścieżką. W momencie jak hardo wypatrywałem śladów babci, usłyszałem, jak ktoś krzyczy moje imię. Odwróciłem się i zobaczyłem mojego starszego brata. Stał 50 metrów za mną, trzymając mój drewniany łuk. Łuk był drewniany, ale strzały były zakończone stalowym, tępym grotem. Stał tak i celował do mnie. Pomyślałem, że robi sobie żarty, ale nie. W jednej chwili wystrzelił do mnie. Poczułem tylko rwący ból w łuku brwiowym i upadłem odruchowo na ziemię. Brat od razu podbiegł do mnie i powiedział, że chciał przestrzelić nad moją głową (jeśli tak, to świetnie celujesz, braciszku!).
Przyniósł mi worek lodu, ale ledwo zdołało to przytamować krwotok. Krew lała się jak z węża ogrodowego, a ja zamiast płakać, to śmiałem się z komizmu sytuacji. W końcu krew przestała lecieć. Do dziś mam dosyć widoczną bliznę pół centymetra nad okiem. Pół centymetra niżej i pisałbym to wyznanie, widząc wszystko tylko lewym okiem.
Pewnie pomyślicie, że od razu pobiegłem ze skargą do mamusi? Nic bardziej mylnego! Oczywiście wielka na pół twarzy plama krwi nie uszła uwadze moich dociekliwych starszych. Ale ja jako przykładny braciszek wcisnąłem im kit, że dostałem na spacerze gałęzią w głowę (aż dziwne, że to łyknęli).
Brat do dziś jest mi wdzięczny, a ja uważam się za wielkiego farciarza i cieszę się, że mogę widzieć lewym i prawym okiem naraz.
Dodaj anonimowe wyznanie
Podobno dziewczynki więcej dramatyzują, a chłopców trudnej utrzymać przy życiu. Chyba coś w tym jest 😅
A brat to kretyn czy z zespołem Downa że nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów?
Też się bawiliśmy w Indian albo Robin Hooda w ten sposób z bracikiem. Cud że nic nam się nie stało.
To świetnie, nie każdy może widzieć lewym i prawym okiem jednocześnie. 😁
Coś śmiesznego w tym jest? Idź tak pożartować z osobami, które straciły oko w wyniku wypadku, głupiej zabawy lub jakichkolwiek innych przyczyn.