#AXYfK

Jako że w mojej miejscowości było ciężko z pracą, przez wiele lat pracowałem w Niemczech, dorobiłem się trochę i wróciłem do kraju, gdzie prowadzę małą firmę. Oczywiście przez tyle lat pracy nauczyłem się języka niemieckiego perfekcyjnie.

Jakiś czas temu byłem sprawdzić, co tam u mojej sekretarki przyjmującej zamówienia itp. Tak się złożyło, że byli tam Niemcy, którzy pytali się o jakiś towar, i przychodzili tak jeszcze ze dwa razy. Jak przyszli ostatnim razem, to sekretarka, jak się okazało, wydrukowała jedno potwierdzenie za mało. Oczywiście żaden problem, wystarczy dodrukować itp. Po polsku nic nie powiedzieli. Ale jak zaczęli ją obrażać po niemiecku, to dawno takiego natłoku bluzgów nie słyszałem... Wyprosiłem ich natychmiast i perfekcyjnym niemieckim wyjaśniłem im, że mają się tu więcej nie pokazywać. Jakbyście zobaczyli ich miny... :)
Livarot Odpowiedz

Tak , Donald , to bardzo szlachetna postawa.

Dodaj anonimowe wyznanie