Zawsze marzyłem o koloniach, obozach, wakacyjnych przygodach ze znajomymi. Jak miałem 14 lat, to rodzice pierwszy raz mnie wysłali na coś takiego z moimi znajomymi. Po paru dniach obudziłem się rano goły z rękami przyklejonymi do czoła. Taka to była „wymarzona przygoda”...
Dodaj anonimowe wyznanie