Śpię w skarpetkach. Zawsze. Nawet w lato, w największe upały, nie mogę usnąć z bosymi stopami. Czuję się nieswojo, kiedy nie mam ich na sobie, nie tylko w nocy, ale również w takich miejscach jak plaża. Tak, siedzę na plaży w trampkach i skarpetkach.
Dodaj anonimowe wyznanie
Mam dokładnie odwrotnie, skarpetki noszę tylko do zakrytych butów i od razu po powrocie do domu je zdejmuję 😛 A latem nie wyobrażam sobie innych butów niż sandały, więc wtedy skarpetek nie noszę w ogóle.
O, to jak kiepski.
Nie gadaj, że jesteś też jednym z tych typów co się kochają w skarpetkach :D
Wyznanie nie pozwala określić płci autora, może być równie dobrze kobietą. A tak poza tym, co jest złego w skarpetkach podczas seksu?
Dragomir odrzuca mnie nagi facet w samych skarpetkach, jakoś tak wydaje mi się niechlujny - jakby tak mało mu zależało, że nawet porządnie się nie rozebrał. Myślę, że nie jestem jedyną, bo widziałam kiedyś akcję marketingową ze skarpetkami z napisem ,,remove before sex”. Możliwe, że autor jest dziewczyna, moja nadinterpretacja co do płci. Co prawda laski mnie specjalnie nie pociągają, ale jakoś wizja gołej dziewczyny w takich zwykłych skarpetkach czy stopkach też mi się wydaje jakaś mało pociągająca (nie mówię tu o seksownych pończochach czy kolanowkach).
Rozumiem jakby miał tę skarpertkę na osprzęcie, ale na stopach? Zawsze mozna wtedy rozebrać partnera do końca, jeśli to aż tak przeszkadza. Nadal nie rozumiem bo mi to nie robi dużej różnicy, nieraz jest nie za ciepło i skarpetki zostają...ale niektórzy mogą mieć jak Ty, że nie lubią. Ja na przykład nie jestem fanem pończoch, bardziej by mi przeszkadzały niż skarpetki ale każdy może mieć inaczej :)
Spróbuj onuc, można rozchylić jak coś a działanie podobne.