#0Mzl8
Tam usłyszałam od jednego pana, że muszę zadzwonić na ogólnopolskie biuro i złożyć dyspozycję telefonicznie. Dziwne, ale myślę OK, zadzwonię, co mi szkodzi.
Wyszłam z biura i dzwonię na infolinię. Po dłuższej chwili oczekiwania zgłasza się pani. Tłumaczę o co chodzi i co słyszę? Że ona przyjmie moje zgłoszenie, ale muszę napisać maila z oświadczeniem o rezygnacji. Cierpliwość powoli mi się kończyła, ale że nie miałam już czasu na kłótnie i kolejną wizytę w biurze obsługi, wróciłam do domu i napisałam maila.
Dziś dostałam odpowiedź. W skrócie: „Szanowna Pani, w celu rozwiązania umowy prosimy o przesłanie podpisanego oświadczenia pocztą”...
Piszcie w takich wyznaniach nazwę firmy, żeby ostrzec ludzi przed instytucjami rzucającymi kłody pod nogi :P
Ehe, siedzibę pewnie mają na Księżycu i Twoja umowa zostanie rozwiązana jak Marsjanie się na to zgodzą.X_X
Cos czuje że nie rozwiążesz tej umowy szybko xD
Dzięki za to wyznanie! Dzięki temu wyznaniu przypomniało mi się, że umowa u pewnego dostawcy internetu mi się kończy. Uznałam, że skoro była na 9 miesięcy, to po tych 9 ulegnie rozwiązaniu, a tu niespodzianka! Trzeba ją wypowiedzieć 30 dni wcześniej. Udało się na styk.
Odbierz życiową lekcję. Umowy u operatorów przedłużają się automatycznie, nawet na gorszych warunkach bo już po okresie promocji.
UOKiK i dostaną po du**e.
Odpisz im, że pieniędzy nie dostaną, zgodnie z informacją od nich przesłałaś maila z prośbą o rezygnację. Mogą Cie w dupe pocałować co najwyżej jak im pozwolisz :)
Biurokratyzja, biurokratyzja. Kochamy naszą swojską, polską biurokratyzację...
A skąd wiesz że Polska? Może to fałszywa firma albo zagraniczna ;3
A nie prościej po prostu nie płacić? Sami rozwiążą taką umowę