#zmhnb

Panuje opinia, że kobiety bardziej dbają o porządek. Nic bardziej mylnego. Moja Kasia miała syf jak 5-letnie dziecko. Wchodząc do jej mieszkania pierwszy raz, doznałem szoku. Wszędzie rozrzucone ubrania, majtki, skarpetki i śmieci... Kocham ją, ale nie wiedziałem, że to tak straszna bałaganiara. Zastanawiałem się, jak będzie wyglądać w przyszłości nasze wspólne mieszkanie, przerażała mnie ta wizja. No i wpadłem na pewien pomysł – kupiłem jej szczeniaka. Wystarczyły dwa razy, gdy pogryzł jej i obsikał kilka ciuchów, żeby nauczyła się je chować.
Nigdy jej się nie przyznałem, że kupując szczeniaka, nie myślałem tylko o spełnieniu jej marzenia o posiadaniu psiaka. Może i okropny ze mnie chłopak, ale wyszło jej to na dobre :)
Uzytkownik404 Odpowiedz

Może i anonimowe, ale po co ten durny wstęp?
Nie wiem, czy kobiety bardziej dbają o porządek, niż mężczyźni. W moim otoczeniu tak właśnie jest, natomiast nie znam wszystkich kobiet i wszystkich mężczyzn.
Ty na podstawie faktu poznania jednej bałaganiary obalasz obiegową opinię, w dodatku takim tonem jakbyś nagle obnażył wstydliwą tajemnicę wszystkich kobiet - że w tajemnicy są flejami i tylko udają porządne 🤦🏼‍♀️

MaryL2

Myślę, że raczej to było luźne stwierdzenie, z przymróżeniem oka, żeby zrobić jakiś wstęp. Coś na zasadzie jak ktoś powie „nawet nie wiecie do czego zdolne są <wstaw jakąś grupę>”. Ja przynajmniej tak to odbieram

MaryL2 Odpowiedz

Ja całe życie słyszałam, że jak będę fleją to żaden chłopak mnie nie będzie chciał. Że muszę być wykształcona, spokojna, porządna, umieć ugotować, posprzątać. Do dziś czekam, aż ktoś doceni te wspaniałe cechy 😜 tyle co się nasłuchałam w życiu komplementów, a żaden nie dotyczył tego

Dodaj anonimowe wyznanie