#wQBBh

Społeczeństwo źle pojmuje znaczenie słowa "inteligencja".

Bo czymże ona jest? Wiedzą! Tak powie większość ludzie. Inteligentny człowiek posiada wiedzę, zatem ktoś kto jej nie posiada otrzymuje miano głupca, czy częściej używane "idioty".
A co z osobami nie mającymi wiedzy w danej dziedzinie, lecz mającymi mnóstwo zapamiętanych informacji w innych? Niestety też zostaje nazwany idiotą.

Zastanówmy się, obok siebie stoją dwie osoby. Osoba A posiada zaawansowaną wiedzę w dziedzinie mechaniki pojazdów osobowych. Osoba B zna się świetnie na matematyce, fizyce oraz jest oczytany, ale nie zna się na mechanice. Gdy tematem jest właśnie wspomniana wcześniej mechanika, to istnieje prawdopodobieństwo, że przez wzgląd na niewiedzę osoby B, zostanie ona nazwana idiotą/idiotką. Dzieci w szkołach są podobnie traktowane, po czym wielu z nich kończy szkoły z zaniżoną samooceną i problemami.

Inteligencja nie opiera się wyłącznie na posiadanej wiedzy, ale chęci jej zdobycia, nie zaprzeczaniu innym możliwością, nie odpieraniu jej.

Student psychologi może być święcie przekonany, że jest inteligentny gdyż posiada wszystko, czego został nauczony, ale gdy spotyka się z innym profesorem, który mówi o podstawowych błędach, jakich uczy się studentów i zaprzecza im, broniąc swojej wiedzy, bez prób weryfikacji obu zdań, własnego i ów profesora, okazuje się, że nie jest tak inteligentny jak mu się wydaje.

Wszyscy moglibyśmy się od siebie nawzajem czegoś nauczyć, problem w tym, że błędnie uważając siebie za inteligentnych, budujemy mur ochronny wokół naszych informacji. To często spotyka osoby, które poznały informacje tak zwaną przeze mnie "trzecią drogą", czyli prościej "od osób trzecich". Każda informacja, jaką otrzymujemy musi podlec weryfikacji, nie na podstawie jednej wiadomości, z którą się pokryje, ale w oparciu o jak największą ilość z nich, byśmy mogli dojść do racjonalnych i trafnych wniosków.

Gorąco namawiam do powstrzymania swoich zapędów i weryfikacji informacji zanim dojdzie do jakiejkolwiek konfrontacji. W taki sposób wielu z was może wyjść zwycięsko z "debat" jakie panują w mediach społecznościowych, a inni zaś mogą nabyć nowych i kluczowych informacji.
Caldas Odpowiedz

Takie trochę mylenie wiedzy z inteligencją. Wiedza jest cechą nabytyą, inteligencja jest jak moc obliczeniowa mózgu i jest to cecha wrodzona. Ktoś może mieć wysoką inteligencję, ale może po prostu nie interesować się jakimś zagadnieniem, z kolei inna osoba może być specjalistą w jakiejś dziedzinie, choć nie być jakoś szczególnie inteligentną.
Inna sprawa to że żyjemy w świecie, w którym zbyt wielu uważa, że są specjalistami od wszystkiego, jesteśmy zalewani masą fake newsów, propagandy, różnego rodzju "amerykańskimi naukowcami", autorytetami z youtube, influencerami itd. Ludzie zatracają umiejętność samodzielnego myślenia, nie potrafią samodzielnie weryfkować papki informacyjnej docierającej ze wszystkich stron, przyjmują pasujące im poglądy, z łatwością poddają się manipulacji mediów, wierzą w totalne głupoty nie poparte jakimikolwiek dowodami. Zresztą proces weryfikacji takich ludzi polega na zaakceptowaniu tylko tych informacji, które są zgodne z ich poglądami, jednocześnie odrzucenie tych niezgodnych, bez znaczenia co w rzeczywistości jest prawdą, a co totalną bzdurą.
Osoba inteligentna wie że nic nie wie, głupiec myśli że wie wszystko.

tewu

Najgorsze jest to, że ludzie myślą że samodzielne myślenie polega na niesłuchaniu autorytetów, ekspertów i zdania większości. Co jest zakładaniem, że rację ma kilku ludzi którzy nie znają się na temacie.

Smutnabula

Tewu niejako każda nasza opinia jest zlepkiem tego co wcześniej usłyszeliśmy. Człowiek potrafi tworzyć tylko na podstawie rzeczy poznanych (no dobra mówimy o przeciętnym człowieku).
To że nie potrafimy w filtrację wynika z tego że nasze mózgi nie są dostosowane do takiego napływu informacji jakie dają nam przykładowo media. Także to nie kwestia tego że ludzie są tak głupi tylko kwestia dobrej manipulacji informacjami które napływają do jednostki.

montana8419

Zadziwiające że pomimo że to XXI wiek, a nie średniowiecze, że w krajach tzw. cywilizacji zachodniej, gdzie zdecydowana większość ludzi ma wykształcenie conajmniej średnie/zawodowe, a analfabetyzm prawie nie istnieje, pomimo powszechnego dostępu do informacji, mediów, czy internetu, ludzie wierzą w totalne bzdury, np. płaską ziemię, szkodliwość szczepionek, czy ostatnio promieniowanie 5G.

Iguana69

Dokładnie montana! To niesamowite ze mamy internet i w jednej chwili możemy dowiedzieć co się dzieje w innych krajach. A mimo to tylko w Polsce ludzie nie rozumieją ze szczepionki maja skutki uboczne tak ja wiele leków 🤷‍♀️ Przestańcie robić z nas wieśniaków i ciemnogród! W cywilizowanych krajach są normalnie wypłacane odszkodowania za powikłania po szczepionkach a w Polsce takie zjawisko nie istnieje.. 🤦‍♀️ Moi znajomi z zagranicy wiecznie się z tego śmieją. Pytają czy w Polsce mamy internet.. porównują nas do Afryki. i nie, nie mam dzieci, nie jestem szalona madka i w sumie ten temat mi zwisa. Po prostu wiem jakie jest podejście do tematu w innych krajach.

335579

Istnieją pojedyncze przypadki szkodliwości szczepionek, tak samo jak 5G może mieć negatywny skutek na zdrowie ludzkie - mimo wszystko są to fale elektromagnetyczne, więc teoretycznie mogą wpływać na działanie mózgów, które w końcu działają na przepływ sygnałów elektrycznych. W obydwu przypadkach szkodliwość jest bardzo niska dla większości ludzi. Problemem jest, że obie rzeczy są nam narzucane - szczepionki są obowiązkowe, a promieniowanie jest niemal wszędzie. Właściwie pytanie sprowadza się do określenia granicy pomiędzy wolnością jednostki a dobrem społeczeństwa. Mogą być inteligentne osoby walczące z 5G czy szczepionkami, jeśli uważają, że wolność jednostki jest o wiele ważniejsza niż społeczeństwa.

Dragomir

Montana, nie byłaś w kosmosie więc nie wiesz jaki kształt ma ziemia. Zakładam że nie znasz składu wszystkich szczepionek i możliwości wszystkich powikłań po ich użyciu, a także nie słyszałaś pojęcia "smog elektromagnetyczny". Mimo to uważasz że to bzdury. Jesteś albo supermądra, albo lekko nadęta.

Smutnabula

Dragomir gdzieś w internecie krąży taki obrazek z XIX wieku bodaj. O tym jak elektryczność ma wywoływać choroby i uśmiercać. Mówi ci to coś?

Iguana69

Pojedyncze przypadki?!? Zartujesz? Weź trochę poczytaj. Pojedyncze przypadki to ofiary śmiertelne korona wirusa w porównaniu z poszkodowanymi po szczepionkach a mimo to wszyscy się obsraliście po same plecy! Dlaczego? Dlatego ze nie potraficie korzystać z liczb, nie rozumiecie statystyk i telewizja nie pokazała wam tego paluszkiem.

paella Odpowiedz

Nie przeczytałam, zawiało nudą juzxw pierwszym zdaniu

Corazwiecejpustki

Noo, ten tego, w pierwszym zdaniu jest mowa o inteligencji.

Kopnietykalendarz

Tak pobieżnie ogarnęłam i nic to nie zmieniło w moim życiu, w Twoim prawdopodobnie też by nic nie zmieniło. 😂

paella

Dzięki, że jesteście. Wasza pomoc nieoceniona

Tayla

Ja po słowie „wiedza!” przestałam czytać bo wiedziałam o czym będzie wyznanie i ze nic nowego się nie dowiem.

Esza Odpowiedz

Nie wiem co miało na celu to wyznanie , ale ani tu Ameryki nie odkryłes, ani nie podzieliles się niczym anonimowym. Ja jestem zwolenniczką modelu inteligencji Gardnera.

tewu Odpowiedz

Jeszcze gorsze jest podejście inteligentny=mądry, dobry, ma rację. I vice wersa. Pamiętam jak komuś tłumaczyłam, że to, że ktoś jest wredny i egoistyczny nie oznacza, że jest mało inteligentny.

bazienka

efekt halo

bobylon89 Odpowiedz

Czy tak teraz wyglądają rozprawki w szkole?

Uzytkownik404

Dokładnie tak to wygląda... I jeszcze ten podniosły ton, w połączeniu z podstawowymi błędami gramatycznymi i ortograficznymi... Problem wydumany a cały wywód z doopy :/

HellBlazer Odpowiedz

Hahahaha. Zabawne.
Autor sam rzuca sobie problem, by bohatersko go naprawiać.
Wszystkie problemy, o których piszesz nie istnieją od wielu lat.
Każdy doskonale wie, że wiedza nie równa się inteligencji i byle 13 latek Ci to powie.
Paplanie o weryfikacji informacji jest tu tematem "z doopy", a walka z tym problemem jest o wiele bardziej skomplikowana od napisania nic niedającego wyznania.
Wymyślasz sytuacje, a później na ich podstawie opisujesz swoje myśli itd
To błąd (mogłeś to zweryfikować - ironia).
To wyznanie miałoby sens 10-15 lat temu, a nie obecnie, a świadczy o tym chociażby to, że musisz sobie owe przykłady wymyślać (ostro, co?), więc orasz siebie swoją własną logiką. Dodatkowo te przykłady same w sobie są błędne. Przykład psychologa na przykład. Czemu od początku piszesz, że wiedza nie jest wyznacznikiem inteligencji tylko po to, żeby pokazywać to, że ten hipotetyczny student nie jest inteligentny właśnie na przykładzie jego wiedzy? Czy to nie paradoks?

JMoriarty Odpowiedz

Jeszcze się nie spotkałam z tym żeby kogoś uznawano za idiotę, bo nie zna się na mechanice...

PannaGim

Tu bardziej chodziło o to, że każdy jest dobry w czym innym i, że nie można oceniać ludzi tylko dlatego że myślą w inny sposób.

dnoiwodorosty Odpowiedz

Inteligencja to umiejętność radzenia sobie w nieznanych / nowych sytuacjach.

tewu

Też nie do końca. Ludzie z wysokim ilorazem inteligencji często są w tym koszmarni, nawet częściej niż przeciętnie inteligentni ludzie.

Corazwiecejpustki

Najczesciej zbyt duzo mysla. W sensie zbyt szerokiej analizy sytuacji. Dobrze radza sobie ludzie sprytni.

bezdomna

Jest wiele radzajów inteligencji, o czym większość ludzi nie wie/nie myśli, ale najogólniej rzecz biorąc, inteligencja to zdolność do szybkiego postrzegania, analizy i wykorzystywania zdobytej wiedzy.

Mycholina Odpowiedz

Mylisz człowieka inteligentnego z mądrym albo myślisz że ludzie to mylą. Mądry ma wiedzę nabytą a inteligentny zdolność analizy informacji itd. Szczerze mówiąc dla mnie całe to wyznanie to bełkot. Całe życie potrafiłam odróżnić te dwa słowa i dwa typy ludzi. O co Ci chodzi w ogóle człowieku? Przecież każda średnio rozgarnięta osoba potwierdza zasłyszane informacje dotyczące poważnych kwestii, np. zmian w dziedzinie w jakiej pracują. Nie potwierdza się czasami głupot, które powtarza się u cioci na imieninach albo plotek. Jeśli ktoś nie odróżnia tych słów do odeślij go do słownika. A jeśli ktoś nie sprawdza źródeł i wierzy w płaską ziemię to Twój apel tego nie zmieni. Ile w tych czasach jest domorosłych filozofów, którzy myślą że świat jest bardzo skomplikowany i tylko oni pojęli jego złożoność...

Makigigi Odpowiedz

A sprawdziłeś, jak się definiuje inteligencję? Choćby na Wikipedii? Bo wbrew temu, co piszesz, ewidentnie nie wiesz, co to jest inteligencja.

Zobacz więcej komentarzy (17)
Dodaj anonimowe wyznanie