Dziś przyciąłem moje włosy w nosie, usunąłem garść kłaków wyrastających z uszu oraz ogoliłem moje stopy, których poziom zarostu porównywalny jest do tego, którym mogli pochwalić się pieprzeni hobbici. Na koniec wyskubałem sobie kępkę szczeciny łączącej moje dwie, krzaczaste brwi. Spojrzałem z zadowoleniem w lustro. Wyglądałbym pewnie niczym młody bóg, gdybym miał brodę. Ale niestety jej nie mam, bo mi nie rośnie...
Dodaj anonimowe wyznanie
Ja juz kiedys ustaliłam ten "fenomen" z kumplami.... Wlosy migrują
Zle im na glowie, czy co? W nosie lepiej?
@Ultraviolet
Cieplej...
Według mnie faceci bez brody wyglądają lepiej i pewnie nie jestem jedyna
Miałam kiedyś kumpla, któremu włosy rosły wszędzie poza brodą. Zaczęły koło trzydziestki, więc, Autorze, może jeszcze urośnie.
Po czym obudziłeś się zmoczony w łóżku? Ziew.
To się ciesz, moje włosy na brodzie zwykle trzy-cztery dni po goleniu już nadają się do ponownego zgolenia.
W takim razie masz bardzo wolne tempo odrastania włosków. Przeważnie jak ktoś chce mieć brodę jak pupkę niemowlaka, to goli się codziennie.
Tylko że nie każdy się goli, niektórzy wolą zapuszczać brodę i wtedy nie ma się co cieszyć, będąc w sytuacji autora.
Chciałbym mieć brodę, i wkurwia mnie gdy ludzie mi piszą, że się powinienem cieszyć że nie muszę się golić.
Cholera jasna muszę, inaczej wyglądam jak 14 latek z dziewiczym wąsem i dziwną szczecinką na brodzie.
Selevan - znam ten ból. Mimo, że u mnie zarost rośnie dosyć szybko, ale zamiast gęstej brody, to z moją rzadką szczeciną, wyglądam jak jakiś niepełnosprawny menel.
A ja dzięki pandemii mam tak długą brodę, że warkoczyk czasem sobie zaplatam :P
Ja jestem kobietą i mam zakola, linia włosów zaczyna mi się gdzieś od połowy głowy i pokryta jest takimi cienkimi krótkimi włoskami, które sterczą, jak zwiążę włosy do tyłu. Ile razy usłyszałam, że wymyślam i to żaden problem, to nie zliczę. A przecież może to jest moja osobista preferencja, że chcę mieć normalną linię włosów, i niczyja to sprawa, że czasem na większe wyjście pomaluję sobie tę linię brązowym cieniem, żeby lepiej wyglądała. Ludziom nie dogodzisz, są osoby, które uważają, że skoro im coś nie przeszkadza, to już nikomu nie powinno.
Życie nie jest sprawiedliwe
Kiepsko.. ja czasem jestem zadowolony ze swojej brody a czasem nie więc mam wybór.. mój brat ma taką "bujną", że czasem żartujemy że był adoptowany 😂 A Tobie życzę żebyś się doczekał wymarzonego zarostu
Z brodą wyglądałbyś jak krasnal Chałabała, albo przynajmniej jak menel, zależnie od długości brody. Ciesz się, mniej golenia.
o prosze, moj brat ma podobnie- krzaczaste brwi, zarosnieta klat aitp., a "brode" tylko na szyi i to troche