#krnH8

Kilka lat temu w gimnazjum miałam kolegę, który uwielbiał rozwalać mi włosy, bo wiedział, że mam obsesję na ich punkcie. Kolega miał na imię powiedzmy Stachu. Robił to notorycznie, za którymś razem nie wytrzymałam i wrzasnęłam „Kurna, Stachu, odpieprz się!” i wykonując obrót, zadałam wyjątkowo mocny cios w nos...
Tylko że za mną nie stał Stachu, jak się spodziewałam, a pan dyrektor, który uwielbiał takie żarciki, a w ogóle to zgadnijcie jak miał na imię... Dostałam podwójną uwagę: za rozbicie mu nosa i spoufalanie się.
FamousLastWords Odpowiedz

Zastanawia mnie jednak dlaczego dyrektor pozwolił sobie na takie "zabawy". Ja rozumiem, że może być wyluzowanym i sympatycznym człowiekiem, jednak są pewne granice w relacji dyrektor - uczeń.

Sebastian001

Dokładnie. Mogła go oskarżyć o molestowanie za tą zaniżoną ocene. Tak z czystej złośliwości.

OMBoze

Sebastian, no chyba nie. Czasem przez takie oskarżenie z "czystej złośliwości" można zniszczyć drugiemu człowiekowi życie. Więc radzę się hamować.

Dragomir

Molestowanie, Seba, to by było wtedy, jakby jej przeczochrał włosy zlokalizowane nieco indziej.

Hvafaen

Przekroczenie granic zwyczajnie. Za to też mogłaby go oskarżyć, bo nie ma prawa jej dotykać.

ChoryPoyyeb Odpowiedz

Miałem podobną sytuację, tylko plec inna xd.
Kolega miał długie, kręcone włosy i oczywiście jak się dzieciom w podstawówce nudziło to postanowiliśmy go podreczyc trochę na przerwach przez cały dzień, na ostatniej przerwie nauczyciel zobaczył co robimy i raz podszedł i też tak zrobił, akurat nasz kolega nie wytrzymał i walnąl z łokcia w twarz, bo myśląl, że to my, no cóż, jego mina i nauczyciela była bezcenna hah :p

abcdefyou Odpowiedz

Do wszystkich którzy piszą, że fikcja. Byłam świadkiem dokładnie takiej samej sytuacji, tylko inne imiona. Może to zbieg okoliczności, a może nawet znam autorkę wpisu :) jeśli mowa jest o sytuacji, przy której byłam, to akurat takie spoufalanie było jednym z mniejszych przewinień wielkiego dyrektora. Miał manię kontroli, posłuszeństwa, stosował odpowiedzialność zbiorową i wrzeszczał na uczniów. Okropny pedagog.

NFZ Odpowiedz

Przynajmniej oszczędził ci uwagę za przekleństwa.

ChomikGarbusek Odpowiedz

Stachu, wróć, daruję ci winy, porzuć inne dziewczyny...

amelcia1982 Odpowiedz

Stachu to ten słynny wycinacz lasu.

mentalCat Odpowiedz

2/10.

ingselentall Odpowiedz

Kiepskiej jakości fikcja literacka. Do czego ma służyć wklejanie takich bzdetów?

KarolaSS Odpowiedz

Przepiękna historia 😂

Dodaj anonimowe wyznanie