#emWcx
Zanim jednak do tego dojdzie, niektóre z nich muszę zaklejać plastrem. Nie zmieniam go przez parę dni. Po odklejeniu z reguły okazuje się, że gula pękła i na opatrunku zostało sporo lekko podkisłej mazi, mieszaniny ropy z krwią.
No i właśnie, przechodzę do puenty wyznania - lubię to wąchać. Śmierdzi okropnie, kojarzy mi się trochę z fetorem bezdomnych, ale jest w tym coś jednocześnie intrygującego.
Idź do dermatologa. Też czasami mam takie gule na brodzie i dzięki maści znikają w kilka dni. Nie boisz się blizn i brzydkiego wyglądu przez hodowlę pryszczy?
Co to za maść?
Klindacin T. Jest na receptę. Miałam nim kurację 3 miesiące, na rok był spokój (przez ten czas tylko smarowałam punktowo duże pryszcze).
Osobiście mogę polecić zmiane diety - ograniczyć, a najlepiej odstawić mięso i nabiał. Dużo zieleniny, owoców, ziół i po miesięcu, dwóch powinna być znaczna poprawa.
Mnie akurat wysypuje po czekoladzie i sztucznych słodyczach :( do tego doszłam zmiana kosmetyków
To fakt, najgorszy jest cukier. U mnie akurat po nabiale jedzonym regularnie robią się takie długoterminowe gule, a po cukrze w ciągu może godziny czy dwóch cała twarz obsypana... Warto sprawdzić czasami co szkodzi, może nawet zrobić badania alergiczne (ogarnąć też alergie krzyżowe). Od mięsa pryszcze się raczej nie robią ;p
A nie przyszło do tępego łba, że to brak higieny jest odpowiedzialny za te ropnie?
Jeśli plastra nie zmieniasz kilka dni (a normalny plaster odpada po zwykłym zwilżeniu go wodą, to śmiem przypuszczać, że cały roztaczajsz wkoło siebie fetor bezdomnego
Autorka: meme zdziwionego Pikachu 😂
Zależy od plastra. Moje ostatnio musiałam siłą zrywać po 3 dniach co dziennego prysznica :/
Albo odpowiada za nie choroba. Ale tak, jeśli nie znamy czyjejś sytuacji, to najlepiej wymyślić sobie jak najbardziej uwłaczające autorowi/ bohaterom wyznania informacje dodatkowe, albo wręcz naciągnąć treść pod swoją wersję (tu akurat nie).
Ale fakt, plastry możnaby zmieniać częściej (chyba że to jakieś specjalne na ten rodzaj choroby i jest takie zalecenie)
Nie za bardzo rozumiem oczekiwania czytelników tej strony. Ktoś pisze coś sympatycznego, zabawnego, nie powodującego poczucia wstydu lub odrazy, to w komentarzach same pretensje, że to się nadaje do Chwili dla ciebie, że kierowca autobusu klaskał, że "nie jest anonimowe", a jak ktoś napisze coś dokładnie odwrotnego - obrzydliwego, wstydliwego lub chociaż intymnego, to też pretensje, że fuj jak tak możesz, że śmierdzisz, że jak możesz o czymś takim pisać, że nikogo nie obchodzą twoje dziwactwa/ problemy, że żyj tak jak ci każą obcy ludzie z internetu.
A najbardziej żenujące jest diagnozowanie chorób przez internet.
Takie gule są często wynikiem problemów hormonalnych.. pora udać się do dermatologa po antybiotyk, maści np. z retinoidami, a także uregulować gospodarkę hormonalną. No chyba że ważniejsza jest dla Ciebie możliwość wąchania ropy z tych gul...
Obstawiam zakażenie skóry głębokie bakteriami. Polecam isc do lekarza zbadac rope i terapie antybiotykowa
Ja tez to obstawiam, polecam lekarza.
Lepiej zaklej na noc ale po posmarowaniu maścią ichtiolową.
Pierwszy raz od dłuższego czasu przy czytaniu wyznań zebrało mi się na wymioty...
Poczekaj aż martwicy się dorobisz
Te gule nie nazywaja sie czasem pryszcze/krosty?
Brzmi bardziej jak czyraki albo cysty.
Problemy skorne mozna probowac leczyc. Tych umyslowych juz sie chyba nie da u Ciebie.
A mi się podoba to wyznanie! Każdy z nas ma jakiś obrzydliwy sekret i nie wierzę, że nie.
Pozdrawiam