#doCsr

Uwielbiam aktualizacje. Czy to telewizora, tabletu, laptopa czy smartfona. I aplikacji, i systemu. Robię je codziennie i regularnie sprawdzam ich dostępność, nawet jak mam włączone automatyczne aktualizacje.

Dzisiaj otrzymałem powiadomienie o długo oczekiwanej aktualizacji smartfona. Moja reakcja: taniec, okrzyki, wirowanie dookoła. I w tym wirze radości wypuściłem smartfona z rąk...

Miałem dobrego cela. Wyleciał przez otwarte okno. Z 6 piętra.

PS Nie przeżył.
Syfer Odpowiedz

Zainstaluj Arch Linuxa i przełącz sterowniki graficzne na wersję z AUR. Będziesz miał 20 aktualizacji dziennie, a weekendy więcej

CichaPanda Odpowiedz

'Fetysz aktualizacji' 😂😂😝

AnanaseQ

Można tak to ująć😂

Pandzia Odpowiedz

Jak można lubić aktualizacje? :o toż to najbardziej wkurwiająca rzecz na świecie

Krzeselkowy

Bo wprowadzają nowe (czasem niestety idiotyczne) funkcje oraz podnoszą bezpieczeństwo systemu.

Pamiętam, ze raz tak wrzasnąłem z radości widząc aktualizacje na swojej starej Xperii, że mama przyleciała z pytaniem co mi się dzieje.

Pers

To właśnie z powodu aktualizacji nasze telefony zaczynają "zamulać" aplikacje są dostosowywane do nowych sprzętów, są dodawane niwe opcje, coraz bardziej wymagające i telefony zaczynają zamulać po roku trzeba kupić nowy telefon, bo stary już ledwo zipie, albo wydać kilka tysięcy na telefon z górnej półki który będzie dobrze chodzić jakieś 2-3 lata

Dragomir Odpowiedz

No nie dziwne że nie przeżył. Musiałby być Nokią 3310 albo nawet 3210.

Ale po reakcji wnioskuję, że albo masz maks. 12 lat, albo jesteś gejem.

kopciuszek656 Odpowiedz

Haha to byś się cieszył na moim miejscu.. robiłam dzis prezentację na radiologie, byłam już w połowie, gdy mój laptop zaczął się aktualizować.. danych nie odzyskalam xd

warren93 Odpowiedz

"BAZA WIRUSÓW ZOSTAŁA ZAKTUALIZOWANA"

Pers Odpowiedz

Dostał dodatkową aktualizacje wyglądu xD

ogienek Odpowiedz

I to się nazywa... "downgrade" ;D

Dodaj anonimowe wyznanie