#bhXQJ
Dziś wiem, że to wszystko było kłamstwem. Wyobraźcie sobie, że ona… była ze mną tylko dla kasy. Nie widziałem tego wcześniej, było to dla mnie naturalne, że stawiam jej obiad czy kino. Kiedy mogłem sprawić jej przyjemność kupując coś w galerii handlowej, nie myślałem o wydanej kasie, tylko napawałem się uśmiechem mojej dziewczyny. Jednym słowem, miałem klapki na oczach i nie widziałem, że moja (teraz już była) dziewczyna wykorzystuje mnie finansowo.
Otrzeźwiałem wczoraj, kiedy bez słowa wytłumaczenia oznajmiła, że nie chce już ze mną być. Powiedziała, że ma u siebie mojego laptopa i aparat, ale nie będzie mi oddawać, bo przecież stać mnie na nowy sprzęt, a u niej krucho z kasą. Dała mi jeszcze na koniec do zrozumienia, że trzymała ją przy mnie moja karta kredytowa.
Jestem załamany, nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze zaufam kobiecie. Jak można być tak podłym i interesownym człowiekiem?
Zemścij się. Zgłoś kradzież laptopa i aparatu i skieruj podejrzenia na nią. Nie bądź cipa, ona z premedytacją Cie po prostu okradła.
Tylko niech nie ściemnia, że "Ojoj, nie wiem, kto go ukradła ALE PEWNIE ONA", bo zaraz się okaże, że ona pokaże SMSy w których go informowała, że laptop jest u niej.
Istnieje jeszcze cos takiego jak przywlaszczenie i tez mozna je zgłosić na policję
Dobra, nie przesadzajmy. Dziewczyna okazała się bardzo interesowna, ale go nie okradła. On powinien pójść do niej i zabrać swoją własność, a jeżeli nie będzie chciała oddać, to wtedy jak najbardziej policja. A przy okazji: Autorze współczuje, chciałeś być super chłopakiem i trafiłeś na takie chamskie babiszcze. Pociesz się tym, że teraz już będziesz wiedział jak rozpoznać oznaki, że dziewczyna nie jest szczera, szczególnie jeżeli bardziej jej zależy na Twoich rzeczach, niż na Tobie. Może tez sam takie wybierasz? Jest dużo normalnych dziewczyn, może Ty wybierasz takie 10/10, którym tylko na kasie zależy? Powodzenia, mam nadzieje, że znajdziesz prawdziwą miłość.
Można. Bo miłość nigdy nie jest słodka i puchata a do wszystkiego trzeba podchodzić z umiarem. Nie wiem co miałeś w głowie że nie zapaliła ci się czerwona lampka jak dziewucha chciała więcej i więcej. Po prostu myśl i bardziej oceniaj gdy zaczniesz się z kimś spotykać bo teraz byłeś kompletnie naiwny. Aż się dziwię że przeżyłeś tyle lat nie będąc tak wykorzystywany przez ludzi. A może tego nie zauważasz? Zastanów się nad tym. A w związku oboje musi coś dawać i nie myśli się o braniu. Tak na przyszłość.
Ja mam zupełnie odwrotnie niż Twoja była. Przez 5 lat byłam w związku z facetem, który nie miał grosza przy duszy, ale jakoś mi to nie przeszkadzało. W większości przypadków to ja stawiałam obiady, zakupy, piwo, palenie. Rozstaliśmy się, a kiedy zaczęłam spotykać się z moim obecnym facetem, ten zaprosił mnie na kolację, za którą (po długiej rozmowie i przekomarzaniu się) zapłacił, jeszcze mi dał kwiaty. Robi mi drobne prezenty bez okazji, zabiera na kolacje, na urodziny kupił mi drogą bransoletkę, której nie chciałam przyjąć. Był w szoku jak odpowiedziałam mu, jak płaciłam za mojego byłego, uznał, że on by się wstydził nie zabrać nawet raz dziewczyny do knajpy, tylko cały czas na niej żerować. Jestem z nim 2 lata i nadal nie mogę się przyzwyczaić.
Na następną dziewczynę nie wydawaj kasy, będzie to swoiste "sito" odsiewające te nic nie warte.
@PanLusterkoGaunter To, że przydarzyło mu się coś takiego nie znaczy, iż swojej następnej kobiecie ma nie kupować żadnych prezentów.
Chodziło mi raczej o zachowanie umiaru zamiast całkowitego sknerstwa.
Ja z moją dziewczyną mamy prosty układ. Kto zaprasza ten stawia.
Zawsze mnie bawiły dziewczyny ciągnące kasę, bo nie oszukujmy się, ale wymaganie, że to facet płaci ciągle jest debilną manipulacją. Najczęściej działa to na Twoją męskość, bo jak to tak można, a z drugiej strony jesteś frajerem podatnym na wykorzystanie, bo nie umiesz nawet powiedzieć "nie", a to dopiero jest niemęskie.
Zwyczajnie zgłoś kradzież, dostanie się jej po dupie
Można, wiele ,,ludzi'' takich jest. To co? Teraz ty może zrań jakąś porządną dziewczynę z dobrym serce bo nie będzie taka jak Marta- tacy jesteście!
Dokładnie, teraz może dostać rykoszetem fajna dziewczyna za tamta pijawkę. W drugą stronę tak samo bywa, fajny facet oberwie za byłego dupka.
Nie tylko kobiety tak postępują... jakiś czas temu zerwał ze mna podając powód "pękło coś we mnie " gdzie jeszcze dwa tygodnie cieszyliśmy się z planów na przyszłość i nowego zakupu... złamał serce i kazał jeszcze czekac aż to przemyśli.. w tym czasie przyjeżdżał pod moja nieobecność i zabierał swoje rzeczy, niedługo dobierze jeszcze telewizor... I oby to był koniec. Zero szacunku.. I jak tu zaufać innej osobie??
Zwykła dziwka, chociaż może nie do końca "zwykła", zwykłej płaci sie raz. Gardzę takimi z całego serca.